Strona 1 z 1

Stek z psa? A może kocie żeberka? Zjesz wkrótce w Warszawie

Post: pn lut 21, 2011 9:36 pm
autor: Kacperek
- To nie będzie zwykły lokal. Raczej spotkania, podczas których znajomi będą kosztować czegoś nowego - mówi Jakub Pham, Wietnamczyk urodzony w Polsce. Sam je psinę i kocinę "sprowadzaną z zagranicy". Ale jego zdaniem prawo zakazuje znęcania się nad psami, a nie zabicia ich w celach kulinarno-konsumpcyjnych. "Nie ma takiego paragrafu". http://wyborcza.pl/1,75478,9138121,Stek ... erka_.html

Co o tym myślicie? :shock:

Stek z psa? A może kocie żeberka? Zjesz wkrótce w Warszawie

Post: pn lut 21, 2011 10:03 pm
autor: leny
Kacperek pisze:Co o tym myślicie? Shocked


Niektóre regiony świata mają odmienne, czasami nie do przyjęcia dla nas Polaków przyzwyczajenia kulinarne. Dla nich jest to coś normalnego, to część kultury, tradycja. I tak Wietnamczycy, Tajlandczycy i pewnie jeszcze kilka innych państw regionu zajada się psiną - kociną bez żadnych zahamowań.
Plemiona południowo wschodniej Azji za przysmak mają zabierane kaczkom wysiadywane jaja z pisklętami, które doprowadza się do stanu gnicia - dzbuki. Niektóre plemiona Amazonii spożywają zupę z małpy, w której pływać może np. dłoń podobna do naszej ludzkiej. W Afryce są plemiona, w których stosowany jest kanibalizm i to nie z powodów głodu. Przykładów takich jest mnóstwo.

Wypadało by zapytać, co na to wszystko instytucje wydające pozwolenia na prowadzenie takiej działalności w Polsce.

Post: pn lut 21, 2011 10:37 pm
autor: Spartacus 999
Wolę królika i kaczkę.