śledzę temat mpzp dla Złotokłosu, ponieważ warunki, jakie otrzymaliśmy zgodnie z wz są... śmieszne i pozwalają wybudować jak to określił architekt "psią budkę" mimo, że wkoło same duże, piękne domy. Pani od wz nawet nie była na miejscu, oceniła wszystko jak sie przyznała z rozbrajającą szczerością "na oko". Mozemy się odwołać, ale to kolejne 3 msce. Dopiero mpzp pozwoli nam na wybudowanie normalnego domu. ALE pojawił się problem
20.04 Rada Gminy uchwaliła mpzp dla Złotokłosu
27.04 uchwała wpłyneła do Wojewody, który miał 30 dni na sprawdzenie jej zgodności z prawem
Po terminie (po 30.05) Wojewoda przeslał do Gminy uwagi do uchwały (wg wojewódzkiego planisty p. Kuzaka "są liczne błędy dot. treści i rysunków)
Gmina miała 7 dni na odpowiedź
22.06 Gmina przesłała odpwowiedź do Wojewody (wg. p.Pakulińskiej - Attia "to mieszkańcy się czepiają i coś wysłali i zobaczą co na to Wojewoda")
06.07 - dzwoniłam do Wojewody, rozmawiałam z planistą, który stwerdził, że odtrzymane z UM Piaseczno pismo nie rozwiązuje problemu, jest nie na temat. Uslyszałąm również, że konsultacje potrwają jeszcze "kilka dni", ale w zasadzie dla mojej budowy, to co to za różnica, czy 3 miesiace, czy pół roku...
Czy kroś z Was orientuje się, jakie są dalsze kroki administracyjne? Jakie są terminy? W Wydz. Architektury Piaseczna są ciężko zdezorientowani i nie potrafią odpowiedzieć