autor: c.bojko » wt kwie 19, 2011 5:07 pm
Wespazjan, nie bądź taki hop do przodu tylko czytaj uważnie. Już kilka postów wcześniej pisałam, że będzie Puławska Bis będą inwestycje więc Park nie jest jakąś szczególną szansą. Zwróć uwagę, że problem z parkiem tkwi m.in. w tym, że nie ma Puławskiej BIS stąd te obawy, protesty itp. Nie straszyłabym też ludzi, że powstaną tu magazyny i fabryki. Tego typu obiekty mają to do siebie, że muszą być dobrze skomunikowane ale zwykle budowane są tam gdzie ziemia jest tania/ tańsza!. Patrz fabryka Avon w Garwolinie, a przecież tyle jest pustej ziemi na trasie z Piaseczna do Garwolina, patrz fabryka Ferrero w Bielsku Dużym przeniesiona z Wilanowa pod Warszawą. Skoro już kilka lat temu było za drogo pod Warszawą by tu budować fabryki to chyba jak ziemia zdrożeje tym bardziej nie będzie się budować fabryk tak blisko. Po wybudowaniu Puławskiej Bis ziemia nie będzie jak zauważyłeś przecież tańsza. Jak zauważyłeś będzie to doskonała lokalizacja pod różne inwestycje ale nie każdego rodzaju.
Osobną kwestią jest to, że są plany zagospodarowania i po coś się je tworzy. Sprzeczny teren miał być pod rekreacje (hotele, Spa, korty tenisowe, stadniny, pola golfowe, boiska co tam jeszcze ktoś sobie wymyśli) więc tym bardziej żadne fabryki i magazyny tu nie miały powstać. Po coś tworzy się te plany ….przynajmniej teoretycznie. Ktoś krzyknie, że taki park to teren rekreacyjny. Owszem pod warunkiem, że nie zachwieje proporcji, a dla mnie parking większy niż przy Jankach takie proporcje zachwieje więc gdzie ta rekreacja – na parkingu?
Abstrahując od korka, hałasu itp. itd. jest jeszcze kwestia o której nikt tu nie napisał mianowicie to, że inwestor nie nabył jeszcze całej ziemi pod tą inwestycję. Część ziemi, którą musi nabyć należy do parafii Złotokłos i tu zaczyna się zgrzyt. Poprzedni proboszcz się nie zgodził na sprzedasz to go ‘awansowali’ czyli odwołali. Przyszedł nowy i też jakoś mu ze sprzedażą nie po drodze i wcale się mu nie dziwie.
Po pierwsze skoro ziemia należy do parafii pieniądze powinny być dla parafii ale wtrącił się ….. biskup i ¾ sumy za sprzedaż chce dla siebie znaczy na budowę świątynni w Wilanowie. Za ¼ kwoty, która pozostanie dla parafii nie dużo da się zrobić, a przypomnę, że cmentarz w Złotokłosie jest prawie zapełniony więc za te pieniądze trzeba będzie kupić ziemie pod nowy cmentarz w przeciwnym razie będziemy mieli problem….. bardzo drogi problem.
Po drugie gdy powstanie taki park nasz mały, klimatyczny kościół straci racje bytu gdyż nie da się odprawiać żadnej mszy przy dźwiękach roler costera i śpiewie Lady Gaga za ogrodzeniem, a przypomnę, że latem połowa osób stoi przed kościołem w parku, a nie w kościele więc drzwi nie da się po prostu zamknąć żeby zagłuszyć jazgot dobiegający z parku rozrywki.
Ktoś powie, że kościół jest za mały i można wybudować nowy… wracamy wtedy do kwestii za co, jeśli de facto nasze pieniądze pójdą na budowę świątyni w Wilanowie.
Zatem cała sprawa jest bardziej skomplikowana niż nam się wydaje, ale fakt, że wtrącił się sam biskup, a gmina zmienia plan mówi sam za siebie…