Powiat Piaseczyński

świetne podsumowanie tego, co ostatnio staje się coraz bardziej zauważalne w Piasecznie.

Niedawno Koledze Kucykowi deklarowałem opuszczenie tego forum razem z nim, ale nie mogę tego zrobić bo mam tu nie wszystko pozamykane, czego są dowodem toczące się dyskusje. Wrzucam mój wpis zrobiony na zaprzyjażnionym ze mną forum jako odpowiedż na artykuł Kasi Nowocin-Kowalczyk i pozwolę go sobie też wrzucić tam, gdzie Kolega Filip poruszył tę sprawę. Piotr Kandyba też się wypowiedział i być może znajdzie czas by tu to opublikować.
Cyt.
Kasia jest osobą sympatyczną więc nie wiem czemu Admin prosi o kulturalne wpisy? Wracając do artykułu pozwolę sobie na jego ocenę. Czyny społeczne to nie nowa tylko stara tradycja świecka. Mój znajomy pan Janusz, chyba najstarszy społecznik aktywny do dziś bardzo się ucieszył na wiadomość, że Piotr zorganizował nową akcję, jakie pamięta jeszcze z lat sześćdziesiątych. Dla niego jest to okazja do spotkania z nowymi znajomymi jak i takimi których zna ponad 30 lat. A co takim ludziom samorządowcy mogą innego dziś zaproponować? Albo państwo? Może się facet uważać za szczęściarza bo nie musiał pracować do 67 roku życia.
Przy sprzątaniu parku miałem okazję do osobistego poznania nowych mieszkańców z którymi się do dziś przyjażnię. Miałem też okazję do spotkań z osobami z podstawówki, które być może się i dziś pojawią. Dla mnie to sama przyjemność tak spędzić czas w przyjemnym towarzystwie. Pozwala mi to zapomnieć o pseudo osiągnięciach innych samorządowców, udających pracę na niby dla mieszkańców. Bardzo dobrze, że Kasia wymieniła ich z nazwiska, które to muszą być dobrze zapamiętane, by nie powtarzać błędów przy najbliższych wyborach. I niech sobie dalej negocjują warunki, niech myślą, że mieszkańcy nigdy nie przejrzą ich wspólnej gry o utrzymanie się na stanowiskach. Nową świecką tradycją będzie pokazywanie przez wyborców kierunku do drzwi wyjściowych samorządowcom dobrze wypadającym na zdjęciach pozowanych gdy inni pracują jak i tym, którzy dużo obiecali a nic nie zrobili bo myślą, że tradycyjnie nikt im tego nie wypomni.
Piotr, Ty jak i inni możecie na mnie liczyć gdy będzie potrzeba działań społecznych i zgodnie ze staropolską tradycją zakończę "Tak Ci dopomóż Bóg"