autor: tvpiaseczno » ndz kwie 17, 2011 7:52 pm
Odpowiedź radnej Katarzyny Nowocin-Kowalczyk na wypowiedź wiceburmistrza Putkiewicza do kamery iTV Piaseczno.pl
Piaseczno dnia 17 kwietnia 2011r.
Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
Radna Gminy Piaseczno
Do Burmistrza Gminy Piaseczno
Pana Baniela Putkiewicza
Szanowny Panie Burmistrzu!
Odwołując się do wywiadu, którego udzielił Pan telewizji ITV Piaseczno, chciałabym wyrazić swoje zdziwienie Pana komentarzem dotyczącym zdarzenia, jakie miało miejsce na terenie urzędu 12 kwietnia b.r. Z całą stanowczością zapewnia Pan opinię publiczną, że pomiędzy mną, a asystentem pana burmistrza, Krzysztofem Kasprzyckim odbyła się rozmowa w pokoju przewodniczącego rady i, że nie dotyczyła ona spraw gminy. Zastanawiam się skąd Pan ma takie informacje i na jakiej podstawie przekazuje je Pan mieszkańcom.
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie był Pan łaskaw zadzwonić do mnie, ani jako do radnej, ani jako do swojej koleżanki partyjnej, ani nawet, jako do kobiety pokrzywdzonej na terenie urzędu i porozmawiać na ten temat, jak również zapytać, co się wydarzyło, czy też, tak po ludzku zapytać, jak się czuję. Mimo to, wie Pan więcej ode mnie, bezpośredniego uczestnika zdarzenia. Informuję Pana, że nie było żadnej rozmowy na żaden temat. Były tylko inwektywy, wyzwiska i przemoc fizyczna wymierzona w moją osobę.
Ranga urzędu, który Pan sprawuje zobowiązuje do zachowania obiektywizmu, a nie stronniczości w ocenach. Proszę, aby do czasu zakończenia śledztwa przez policję powstrzymał się Pan od wygłaszania podobnych komentarzy i sugestii. Można zrozumieć, że kierując się osobistymi sympatiami, broni Pan swojego kolegę, którego zna Pan dużo dłużej niż mnie i który robił Panu Burmistrzowi kampanię wyborczą, trudno jednak zaakceptowac fakt przemocy słowej i fizycznej wymierzonej bezpośrednio w kobietę i radną. Na takie zachowanie nie ma zgody w społeczeństwie. Natura wyposażyła gatunek ludzki w organ mowy do porozumiewania się i zawsze można porozmawiać. Agresja, zarówno ta słowna jak i fizyczna, skierowana na inną osobę nie może być metodą wyładowywania czyichś frustracji. Reguluje to zarówno kultura, w której żyjemy jak i prawo.
Bulwersujacy jest także fakt, że również przewodniczący Rady Miejskiej, Pan Andrzej Swat w żaden sposób nie zareagował na zaistniałą sytuację. Kiedy zadzowniłam do niego jako radna, aby go poinformowac o całym wydarzeniu, nie chciał ze mna rozmawiać, stwierdzając, że nic go to nie obchodzi i ta sprawa go nie dotyczy. W rezultacie, zawiadomiłam go smsem. Niestety, nie było żadnej reakcji ze strony Pana Przewodniczącego. Nasuwa się pytanie o kompetencje Pana Andrzeja Swata do dalszego sprawowania funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej. Agresja, której doświadczyłam może spotkać każdego innego radnego na terenie Urzędu Gminy Piaseczno. Zastanawiające jest, dlaczego Przewodniczący Rady próbuje udawać, że nic się nie stało i bagatelizowac całą sprawę.
W przeciwieństwie do radnych innych ugrupowań, którzy dzwonili do mnie ze słowami otuchy oraz wyrażajac swoje zbulwersowanie zaistniałą sytuacją, jedynymi osobami z Platformy Obywatelskiej, które do mnie zadzwoniły, był Pan Burmistrz Zdzisław Lis i radny Andrzej Mizerski. Obydwaj byli oburzeni faktem zaistnienia takiej sytuacji, pytali jak się czuję i czy nie potrzebuję jakiejś pomocy. Dodatkowo, Pan Burmitrz przeprosił mnie za całe to zajście.
W styczniu uchwalalismy m.in. gminny program przeciwdziałania przemocy. Kilku radnych PO zakwestionowało wydatki na programy szkoleniowe i kursy dla policjantów, nauczycieli i pielęgniarek w zakresie rozpoznawania i przeciwdziałania zjawisku przemocy. Dopiero interwencja radnych Doroty Kłos, Grażyny Orłowskiej i moja spowodowały, że te wydatki zostały uchwalone. Być może należy pomysleć o podobnych kursach dla Pana Burmistrza Putkiewicza i niektórych radnych PO, łącznie z Panem Przwodniczącym Andrzejem Swatem.
Z wyrazami szacunku
Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
D/w
Burmistrz Gminy
Sekretarz gminy
Przewodniczacy Rady
Radni Gminy Piaseczno