k.kasprzycki pisze:Reasumując – biedna samotna kobieta trafiła na sytuację, w której mogła zrobić wszytsko, nawet oskarżyć o gwałt. Nie ma dowodów na cokolwiek, bo w przeciwnym wypadku nawet po negatywnych dla niej decyzjach sądu i prok złożyłaby pozew cywilny … a tak cisza i tylko jak ostatnia menda knuje ropucha w zaciszu swojego szamba….
Witam na forum, ogromny to zaszczyt, szkoda, że tak póżno. I już widzę plusy bo zaczynamy pisać o orzeczeniach a nie o wyrokach i uniewinnieniach. Mi jako człowiekowi zawsze było bliżej do biednych niż bogatych ale nawet stawałem po stronie tych ostatnich gdy ktoś z nich kpił czy drwił, że są w podkoszulce i z paskiem zapiętym pod szyją a nie markowym garniturze. Wracając do sprawy pani Nowocin to jest nie jedna a kilka opinii lekarskich. 1. lekarz ortopeda na ostrym dyżurze w Stocer Konstancin, 2. lekarz chirurg w przychodni na Fabrycznej,3. lekarz sądowy do którego skierowała ją policja, 4. ortopeda w przychodni rehabilitacyjnej na Czajewicza i 5.lekarz rodzinny na Fabrycznej. Opinia wszystkich tych lekarzy była zgodna, chociaż wydawana niezależnie - uraz lewego barku i ręki doznany w wyniku szarpania i uderzeń. Trudno chyba podejrzewać panów lekarzy o nieuczciwość i brak wiedzy?