Ale dobry w czym? W kampanii? To, że ktoś najlepiej wyglądał na billbordach nie oznacza jeszcze, że będzie umiał rządzić miastem. PO zrobiła świetną robotę swoim ludziom.
Apropos,
Rozmawiałem ze znajomymi
radnymi, którzy dostali się z ramienia PO do rady miasta. W luźnej rozmowie byli tak samo szczęśliwi jak i zszokowani tym, że wygrali wybory. Ludzie "bez nazwisk" dziwią się jak to się stało, że przeszli... Kurna, żarty? Tacy skromni, że nie afiszują się banderą PO pod którą wypłynęli na szerokie wody, czy po prostu przypadkowi ludzie, nie znający sie na realiach znów doszli do władzy w Piasecznie?
Powiedzmy sobie szczerze, patrząc na buźki naszych nowych radnych, jeśli burmistrz Lis nie okaże sie prawdziwym przywódcą a będzie li tylko człowiekiem-pionkiem Platformy, to czeka nas w najbliższej kadencji niezły kabaret z takim składem.