Mazowsze nie ma kasy na janosikowe

Jeżeli masz niepoukładane myśli, które nie pasują do głównych kategorii forum, to miejsce odpowiednie dla Ciebie. Zamieszczamy tu rozbiegane myśli szalonej głowy. W związku z tym, że to wolna strefa, to ta część forum jest pod ścisłym nadzorem moderatorów.

Moderator: GTW

400 MLN ZŁ POŻYCZKI DLA MAZOWSZA

Postautor: Redakcja » pn kwie 28, 2014 7:45 pm

400 MLN ZŁ POŻYCZKI DLA MAZOWSZA

Dziś radni województwa mazowieckiego podjęli dwie uchwały decydujące o zaciągnięciu przez Mazowsze dwóch długoterminowych pożyczek z budżetu państwa. Będą one przeznaczone na spłatę „janosikowego” – 153 mln zł na zeszłoroczne raty i 247 mln zł na tegoroczne. Spłata pożyczek planowana jest na lata 2020-39.

Mimo wyroku z dnia 4 marca 2014 r., w którym Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy o „janosikowym” za niezgodne z Konstytucją RP, Mazowsze ciągle musi płacić. Uzyskanie pożyczki w wysokości 153 mln zł pozwoli na spłatę zeszłorocznych nieuregulowanych do tej pory rat „janosikowego”. Prawie 247 mln zł przeznaczonych zostanie na sfinansowanie tegorocznych zobowiązań.

Obie pożyczki będą spłacane z dochodów własnych województwa mazowieckiego.

– Pożyczamy 400 mln zł, a będziemy musieli oddać 587 mln zł, bo pożyczki oprocentowane są na poziomie 3 proc. w skali roku – powiedział Marek Miesztalski, skarbnik województwa mazowieckiego. – Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ministerstwo finansów podejmie decyzję o obniżeniu tego oprocentowania, co z pewnością będziemy negocjować.

Radni, podczas dzisiejszych obrad podjęli również uchwałę w sprawie przekształcenia w spółkę Szpitala Kolejowego w Pruszkowie.

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

POWIATY BRONIĄ MAZOWSZA I APELUJĄ O SZYBKĄ NAPRAWĘ PRZEPISÓW

Postautor: Redakcja » wt kwie 29, 2014 9:39 pm

POWIATY BRONIĄ MAZOWSZA I APELUJĄ O SZYBKĄ NAPRAWĘ PRZEPISÓW

„Konwent Starostów Województwa Mazowieckiego wyraża ogromne zaniepokojenie wprowadzeniem komornika i zablokowaniem rachunków województwa mazowieckiego” – czytamy w stanowisku Konwentu Starostów z Mazowsza. „Konwent (…) wyraża nadzieję, że resort finansów nie będzie czekał 18 miesięcy na przygotowanie nowych przepisów, a Prezes Rady Ministrów spowoduje zaniechanie niszczenia 15-letniego dorobku samorządu województwa mazowieckiego”.

W stanowisku przyjętym przez Konwent Starostów Województwa Mazowieckiego 10 kwietnia czytamy, że konwent „[…] wyraża ogromne zaniepokojenie wprowadzeniem komornika i zablokowaniem rachunków województwa mazowieckiego. Konwent zwraca się do Prezesa Rady Ministrów z apelem o zaniechanie niszczenia 15-letniego dorobku samorządu województwa mazowieckiego”. Dodatkowo konwent w swoim piśmie „wnioskuje, aby Minister Finansów jako wierzyciel odstąpił od prowadzenia przez komornika postępowania egzekucyjnego” i oczekuje, że „resort finansów nie będzie czekał 18 miesięcy na przygotowanie nowych przepisów, a Prezes Rady Ministrów spowoduje zaniechanie niszczenia 15-letniego dorobku samorządu województwa mazowieckiego”.

Mimo wyroku z dnia 4 marca 2014 r., w którym Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy o „janosikowym” za niezgodne z Konstytucją RP, Mazowsze ciągle ma je płacić.

11 kwietnia ministerstwo finansów doprowadziło do zablokowania kont samorządu województwa. Celem była egzekucja ok. 61 mln zł niezapłaconej przez województwo grudniowej raty „janosikowego”. Samorząd nie miał wówczas wystarczająco wysokich dochodów z tytułu CIT, aby finansować zadania własne i płacić „janosikowe”. Mimo tych argumentów ministerstwo finansów nie zgodziło się na umorzenie ostatnich rat „janosika”. Rozpoczęło natomiast procedurę egzekucyjną, której celem było zabranie z kont Mazowsza niemal wszystkich zgromadzonych tam środków. W efekcie po zabraniu pieniędzy, Mazowsze nie miało fizycznej możliwości zapłacenia kolejnej – tym razem kwietniowej raty janosikowego (właśnie 15. każdego miesiąca region musi oddawać do budżetu państwa 53 mln zł).

Tymczasem, aby móc zapłacić tegoroczne i zaległe „janosikowe” – mimo braku wystarczających wpływów podatkowych – Mazowsze musi wystąpić o pożyczki z budżetu państwa. Wczoraj, 28 kwietnia radni województwa zdecydowali, aby wnioskować o takie wsparcie. Zgodnie z decyzjami ministerstwa finansów pożyczki mają być oprocentowane w wysokości 3 proc. w skali roku. Mazowsze pożyczy od skarbu państwa 400 mln zł, natomiast oddać będzie musiało 587 mln zł.

Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region w Polsce oddał pozostałym województwom 6,3 mld zł. Aby wywiązywać się z tego obowiązku musiał się zadłużać. Tak było np. w styczniu tego roku, kiedy do połowy miesiąca z CIT-u na konta województwa wpłynęło ok. 7 mln zł, a rata „janosikowego”, wyniosła 54 mln zł. 4 marca br. Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności tych przepisów z Konstytucją RP.

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

EKSPERCI O JANOSIKOWYM – konferencja na Uniwersyte

Postautor: Redakcja » pn maja 12, 2014 6:58 pm

EKSPERCI O JANOSIKOWYM – konferencja na Uniwersytecie Warszawskim

Janosikowe – choć uznane za niekonstytucyjne – nadal niszczy budżet Mazowsza. Parlament dostał 18 miesięcy na zmianę przepisów. Prace trwają ponoć w senackiej komisji. Propozycje reform w „janosikowym” zgłaszane już były przez władze województwa mazowieckiego czy inicjatorów akcji obywatelskiej „Stop Janosikowe”. Drobną kosmetykę zakładały nowelizacje opracowywane w sejmowych komisjach. Czas na głos ekspertów. O tym, co ważne, a co konieczne do zmian z punktu widzenia prawa i ekonomii rozmawiali dziś na Uniwersytecie Warszawskim przedstawiciele świata nauki. Pytanie – czy parlament i ministerstwo finansów zechcą wziąć pod uwagę ich analizy?

– Przez wiele lat mówiłem głośno o tym, że system jest zły. Nie chodzi o cel, ale o stosowane narzędzia. Opracowaliśmy wiele analiz na podstawie sytuacji naszego regionu, które w moim odczuciu są ważną wskazówką przy wprowadzaniu zmian. Mam jednak świadomość tego, że warto temat rozważyć szerzej, bo zmiany wymuszone przez orzeczenie Trybunału będą budować nowy porządek w samorządach województw. Dlatego uważam, że głos prawników, ekonomistów, znawców samorządu jest niezwykle cenny i powinien być wzięty pod uwagę przez tych, którzy tworzą prawo – podsumował dzisiejsze spotkanie marszałek Adam Struzik. Pytany o propozycje zmian wymienia m.in.: – Trzeba obiektywnie wycenić koszty zadań własnych – tego zresztą oczekuje Trybunał. Poza tym powinno się uwzględnić politykę spójności Unii Europejskiej, bo Mazowsze w najbliższych latach otrzyma 2,5 raza mniej środków europejskich na głowę mieszkańca niż pozostałe 15 województw. Poza tym „janosikowe” nie może być traktowane jako wydatki bieżące Mazowsza. To kompletnie zaciera ocenę wykonania budżetu i ogranicza możliwość zasilania kredytami. I rzecz, która już dawno powinna być zmieniona – musi być określona górna granica wpłaty jako procent dochodów własnych, przy czym podstawą wyliczenia dochodów i zbudowania algorytmu wpłat nie powinien być CIT, bo jest niestabilnym źródłem dochodów.

Cel nie powinien uświęcać środków

Formalnie od 2003 r., a realnie od 2004 r. w Polsce istnieją subwencje, które miały zapewnić zrównoważony rozwój kraju. Obok subwencji wyrównawczej (płynącej w całości z budżetu państwa do budżetów poszczególnych samorządów) powstały subwencja regionalna i równoważąca. W ich przypadku mechanizm zakładał, że to właśnie samorządy – każdy na swoim poziomie – będą się wzajemnie wspierać. Opracowano algorytmy, na podstawie których wyliczano, ile gminy, powiaty i województwa mają oddać do budżetu państwa, by stamtąd pieniądze trafiły odpowiednio do gmin, powiatów i województw – zwłaszcza tych „biedniejszych”.

Pomysł był szczytny, ale narzędzia do jego wykonania niedopracowane. Najbardziej spektakularnym efektem tego bubla prawnego okazała się sytuacja Mazowsza. Region statystycznie bogaty stał się tak naprawdę najbiedniejszy – zwłaszcza pod względem swoich możliwości inwestowania w dalszy rozwój. Czas pokazał, że „kosiarka”, jaką jest sposób naliczania „janosikowego”, tnie zawsze przy pewnym poziomie. Niezależnie od tego, ile wypracowało się nadwyżki, niemalże całą „górkę” należy oddawać. Kolejnym paradoksem jest to, że oddaje się bieżące dochody na podstawie wyliczeń bazujących na nadwyżce sprzed dwóch lat.

Taki drenaż samorządu przez państwo wzbudzał przez lata sprzeciwy władz województwa. Marszałek Struzik wielokrotnie apelował o to, by przyjrzeć się mechanizmowi, który zarówno dla dawców, jak i biorców jest mocno demotywujący. Podczas dzisiejszego spotkania prof. Krzysztof Opolski z UW zwracał uwagę na ten aspekt „janosikowego”: – Warto zastanowić się nad tym, jak system repartycji działa na motywację samorządów. Być może zamiast dotacji powinny być długookresowe nieoprocentowane pożyczki, które zachęcą do przeznaczenia tych środków na cele i zadania, które są dla biedniejszego regionu faktycznie najważniejsze. Generowałoby to dużo większe korzyści, a świadomość, że te pieniądze trzeba w jakiś sposób oddać, spowodowałaby lepszy z ekonomicznego punktu widzenia sposób gospodarowania nimi. Być może celniej dobierane byłyby priorytety. Obecnie bogatsze regiony dają środki, nie wiedząc komu ani na co.

Zwierciadło kryzysu

Trzeba było kryzysu, by w pełni obnażone zostały wady tego systemu. Wówczas nawet potoczne określenie „janosikowe” stawało się nieadekwatne. Janosik zabierał przecież bogatym, by dawać biednym. Mazowsze musi oddawać pozorną nadwyżkę, choć od kilku lat spadły bieżące dochody. Rozpoczęło się zaciąganie kredytów, by móc w terminie wywiązać się z prawnego obowiązku wpłaty pieniędzy do budżetu państwa. Ucierpiała na tym podstawowa działalność województwa – ostatnie lata to coraz mniej inwestycji w szpitalny sprzęt czy rozbudowę placówek, a prężnie działająca kolejowa spółka samorządowa nie może liczyć na większe dotacje, które np. wzbogaciłyby jej tabor.

– We wszystkich krajach subwencje budzą dyskusje i co pewien czas są obiektem reform – wyjaśnia prof. Paweł Swianiewicz (UW). – Z analiz wynika, że w Polsce problemem jest luka czasowa pomiędzy danymi stanowiącymi podstawę wyliczania należnej wpłaty „podatku janosikowego” a momentem, kiedy jest ona płacona. Warto przyjrzeć się innym rozwiązaniom – w Szwajcarii jako podstawę wyliczania subwencji stosuje się średnie z kilku lat, a nie dane dla jednego roku. W Niemczech stosuje się udziały w bieżących, rozliczanych comiesięcznie dochodach, z ewentualnym wyrównaniem – w górę lub w dół – kiedy znane są już dokładne rozliczenia całego roku finansowego. W Danii samorządy mają możliwość posłużenia się własnymi prognozami, z zastrzeżeniem jednak, że po rozliczeniu danego roku następuje wyrównanie wynikające z uwzględnienia faktycznego poziomu bazy podatkowej.

Niestety, niezależnie od bieżącego stanu na kontach, Mazowsze musiało co roku płacić ratę wyliczoną wcześniej (na bazie dochodów sprzed dwóch lat). Paradoksalnie głównym zadaniem województwa, wokół którego skupia się cała jego aktywność, stało się regulowanie w terminie swego rodzaju podatku. W rezultacie przez dziesięć lat województwo oddało 6,4 mld zł, czyli tyle, ile przez 14 lat wyniosły dopłaty do biletów w kolejach regionalnych na Mazowszu.

Reformę czas zacząć

W marcu 2014 r. Trybunał Konstytucyjny zajął się sytuacją Mazowsza w kontekście subwencji regionalnej (wniosek o zbadanie zgodności tych przepisów z Konstytucją złożył w 2010 r. marszałek województwa). Po analizie różnych dokumentów i wysłuchaniu obu stron – przedstawicieli Mazowsza i ministerstwa finansów – uznał, że obecne przepisy naliczania i przekazywania „janosikowego” w przypadku województw są niekonstytucyjne. – Problemem specyficznie polskim jest system kryteriów rozdziału środków z „janosikowego”, który sprawia, że wiele samorządów najpierw wpłaca swoją „składkę” na rzecz subwencji, a następnie dostaje część środków z powrotem w postaci należnej mu subwencji. Takie przelewanie środków w tę i z powrotem wydaje się irracjonalną komplikacją systemu finansów publicznych – twierdzi prof. Swianiewicz.

Dr Monika Bogucka-Felczak z Uniwersytetu Łódzkiego zwraca uwagę na inny wymagający zmian aspekt podnoszony wielokrotnie przez władze Mazowsza: – W obecnie obowiązującej regulacji nie przewidziano żadnych granic ingerencji ustawodawcy w sferę dochodów własnych samorządów poprzez obowiązek dokonywania wpłat. Powinien zatem zostać wyznaczony próg, do którego za pomocą „janosikowego”, można w tę sferę ingerować.

Przekaz Trybunału był jasny – prawo w zakresie „janosikowego” należy diametralnie (nie tylko kosmetycznie) zmienić. Parlament dostał na to 18 miesięcy. Przez ten czas paradoksalnie Mazowsze zostaje ze swoim problemem i jest zmuszone do płacenia „janosikowego” według niekonstytucyjnych zasad. W Sejmie kilka lat temu powstała specjalna podkomisja do opracowania takich zmian, ale efektem jej pracy są jedynie drobne poprawki, których i tak nie udało się wprowadzić na obrady plenarne. Tymczasem „janosikowe” potrzebuje totalnego przebudowania. W ubiegłym roku premier zapowiadał, że od 2015 r. ta subwencja nie będzie już funkcjonować w obecnym kształcie. Aby udało się to zmienić we wskazanym terminie, parlament powinien wprowadzić zmiany przed jesienią 2014 r. – tak, by budżety samorządów na 2015 r. mogły być już kształtowane na nowych zasadach.

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

NIEKONSTYTUCYJNE JANOSIKOWE GENERUJE KOLEJNE PROBLEMY

Postautor: Redakcja » śr maja 14, 2014 8:53 pm

NIEKONSTYTUCYJNE JANOSIKOWE GENERUJE KOLEJNE PROBLEMY

Wczoraj zarząd województwa przekazał radnym województwa mazowieckiego otrzymaną od Regionalnej Izby Obrachunkowej, negatywną opinię o sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2013 r. Opinia nie zaskakuje, bo tak, jak się spodziewano – niezapłacone w 2013 r. „janosikowe” zwiększyło dług Mazowsza. Niestety, w 2013 r. mimo pomocy ze strony parlamentu, to właśnie RIO nie wydało w krótkim czasie raportu, który pozwoliłby sięgnąć po pożyczkę z budżetu państwa. W efekcie, przy spadających wpływach podatkowych i niezapłaconym „janosikowym”, Mazowsze przekroczyło próg 60 proc. zadłużenia.

– Do samorządu województwa dotarła opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat wykonania budżetu za 2013 r. – takiej się spodziewaliśmy. Trudno bowiem spodziewać się innej w sytuacji, kiedy dochody województwa spadły o 20 proc. Nie dostaliśmy również pożyczki, która mogłaby tę sytuację złagodzić – nie z własnej winy, ale z powodu wadliwych przepisów, nieuwzględniających tego, że raport jest niezbędny do ubiegania się o pożyczkę. Cały czas spodziewaliśmy się takiego obrotu rzeczy. Zarząd głośno mówił o tym, że zły system doprowadzi do sytuacji, w której będziemy mieli problemy z płaceniem „janosikowego” i będą problemy typu formalnego jak dokumenty. Na to – mimo wszelkich naszych wysiłków – nie wiele mogliśmy poradzić. Miejmy nadzieję, że w tym roku, pożyczki, o które samorząd wystąpił będą nam udzielone i nie będzie tego typu problemów jak w 2013 r. – skomentował opinię skarbnik Marek Miesztalski.

Regionalna Izba Obrachunkowa odniosła się do sprawozdania z wykonania budżetu województwa mazowieckiego za 2013 r. Sprawozdanie przedstawione przez zarząd wskazywało wyraźnie, że w 2013 r. z powodu „janosikowego” nieproporcjonalnie dużego do dochodów z CIT, Mazowsze nie mogło dokonać wpłaty wszystkich rat należnych budżetowi państwa. Nie mogło również sięgnąć po komercyjne kredyty. Ratunkiem byłaby pożyczka z budżetu państwa, na którą zgodę wyraziło większość posłów. Jednak Mazowsze nie mogło się o nią w 2013 r. ubiegać, bo do złożenia wniosku brakowało niezbędnego dokumentu, jaki może wystawić tylko RIO – raportu o stanie gospodarki finansowej Mazowsza. Regionalna Izba Obrachunkowa raport ten sporządziła i dostarczyła dopiero w marcu 2014 r.

W przygotowanej teraz opinii RIO potwierdziło, że zobowiązania wymagalne wobec budżetu państwa wyniosły 169 586 183 zł, z czego 169 544 970 zł to niezapłacone w ubiegłym roku „janosikowe”. Gdyby Mazowsze otrzymało w 2013 r. pożyczkę z budżetu państwa, nie przekroczyłoby progu obowiązującego wtedy limitu, bo przy pożyczkach z budżetu państwa tego typu limity nie obowiązują.

Regionalna Izba Obrachunkowa negatywnie odniosła się do finansowania z budżetu województwa realizacji zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Samorząd województwa, podobnie jak i inne samorządy w kraju, wielokrotnie apelował o przekazywanie na ten cel przez administrację rządową środków, które pozwoliłyby na prawidłową realizację tych zadań bez konieczności angażowania środków własnych budżetu województwa.

Ubiegły rok to przede wszystkim niskie wpływy z CIT – na poziomie 80 proc., oraz niskie dochody majątkowe – głównie z płatności z Unii Europejskiej. W kontekście niskich dochodów rosnące zobowiązania sprawiły, że Mazowsze przekroczyło limit 60 proc. wykonanych dochodów budżetu.


Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

JAK ZMIENIĆ JANOSIKOWE

Postautor: Redakcja » pn cze 30, 2014 7:23 pm

JAK ZMIENIĆ JANOSIKOWE – GŁOS EKSPERTÓW

Strona rządowa przedstawiła projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Jutro na konferencji prasowej eksperci powołanego przez marszałka zespołu odniosą się do prac zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów oraz przedstawią przygotowane przez nich rozwiązania. Jak dostosować wpłaty „janosikowego” do realiów? Jaki próg ostrożnościowy zabezpieczyłby samorząd przed utratą dochodów? Czy propozycja Ministerstwa Finansów realizuje wytyczne Trybunału Konstytucyjnego?

Serdecznie zapraszamy na konferencję prasową z udziałem marszałka Adama Struzika, skarbnika Marka Miesztalskiego, inicjatora akcji STOP Janosikowe Rafała Szczepańskiego, oraz mecenas Anety Krasuckiej-Gęsiarz

1 lipca 2014 r. (wtorek), o godz. 12.00
w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego w Warszawie
sala konferencyjna na parterze, ul. Jagiellońska 26

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

JANOSIKOWE - TAK, ale o połowę niższe

Postautor: Redakcja » wt lip 01, 2014 7:47 pm

„JANOSIKOWE” – TAK, ALE O POŁOWĘ NIŻSZE

Eksperci zespołu powołanego przez marszałka Mazowsza przygotowali projekt zmian w „janosikowym”. Swoje propozycje przedstawiło również ministerstwo finansów. Niestety, propozycja zmian legislacyjnych opracowana przez MF nie spełnia wytycznych Trybunału Konstytucyjnego. Nie zostawia bowiem Mazowszu wystarczających środków na realizację zadań i niezbędnych inwestycji. Tylko zmniejszenie o połowę niekonstytucyjnego „janosikowego” pozwoli Mazowszu normalnie funkcjonować i robić to, do czego zostało powołane oraz inwestować w drogi, szpitale czy nowy tabor. Jednym słowem robić to wszystko, na co dziś stać pozornie biedniejsze regiony.

Pięć miesięcy od wyroku Trybunału Konstytucyjnego ministerstwo finansów przedstawiło propozycję zmian przepisów dotyczących „janosikowego”.

– Choć jest to krok w dobrym kierunku, proponowane przez ministerstwo zmiany przepisów nie wypełniają sentencji Trybunału Konstytucyjnego. Zmiany przygotowane przez nasz zespół ekspertów są kompleksowe. Dotykają istoty problemu, wprowadzają szereg rozwiązań, dzięki którym wysokość „janosikowego” przestaje być oderwana od aktualnych dochodów – zauważa marszałek Adam Struzik.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził w marcu tego roku, że przepisy dotyczące tzw. janosikowego są niezgodne z Konstytucją, ponieważ nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Jak wynika z analiz finansowych przeprowadzonych na podstawie kosztów realizacji zadań samorządu województwa z ostatnich kilku lat, wysokość „janosikowego” powinna być co roku zmniejszona o 50 proc. Tylko taki poziom dokonywanych przez Mazowsze wpłat pozwala województwu wypełniać zadania, do których zostało powołane.

Niestety, w przeciwieństwie do wcześniejszych zapowiedzi, ministerialne zmiany nie są kompleksowe – nie dotyczą bowiem gmin i powiatów. Nowe zapisy obejmowałyby jedynie województwa i to tylko przez lata 2015-2016. Ministerstwo zakłada, że w tym czasie powstałyby przepisy dla wszystkich samorządów. Istnieje jednak obawa, że takie prowizoryczne zmiany zostaną na dłużej. Przedstawione przepisy nie rozwiązują też problemów, na które dobitnie zwracał uwagę TK. Mazowsze w dalszym ciągu miałoby oddawać ponad własne siły.

Tymczasem ministerialny projekt przeprowadza kosmetyczną zmianę finansową, która oznacza dla Mazowsza ulgę netto w wysokości ok. 100 mln zł. Tylko w tym roku dziura spowodowana niedoborem wpływów podatkowych przy jednoczesnym obciążeniu „janosikowym” to ok. 250 mln zł. Gdyby projekt ministerstwa zaczął obowiązywać, niedobór nadal byłby olbrzymi.

Projekt ministerialny nie dostosowuje nadal wysokości „janosikowego” do bieżącej sytuacji finansowej województwa. Wprowadza jedynie próg 35 proc., ale jest to procent liczony ciągle od dochodów sprzed dwóch lat. Nijak nie odnosi się do faktycznych, bieżących wpływów z podatków. Ministerstwo w sytuacji, gdyby dochody podatkowe nagle spadły, proponuje co prawda „zniżkę” w płaceniu „janosikowego”, ale ulga miałaby wynosić jedynie 10 proc. – niezależnie od tego, jak bardzo drastyczny byłby to spadek i tylko na drugą połowę roku.

Nie uwzględniony również został postulat innego klasyfikowania „janosikowego”. Jest ono w dalszym ciągu zapisywane w budżecie województwa jako wydatek bieżący. To sztucznie zwiększa kwotę wydatków, co również zaburza statystyki – w efekcie Mazowsze otrzymuje mniej pieniędzy z Unii Europejskiej.

Ostatnie lata pokazały, że niezbędne jest stworzenie mechanizmu, który byłby swego rodzaju poduszką finansową w nagłych, nieprzewidzianych ustawą sytuacjach. Takim rozwiązaniem – wg Mazowsza – może być Wojewódzki Fundusz Solidarnościowy (który byłby w gestii Ministra Administracji i Cyfryzacji, ale rozdzielany byłby po uzgodnieniu z reprezentacją jst). Pieniądze na ten fundusz pochodziłyby z wpłat na „janosikowe” – po prostu do bieżącego podziału pomiędzy regiony byłoby 95 proc. dokonanych wpłat, natomiast 5 proc. przekazywane by było na Wojewódzki Fundusz Solidarnościowy. Te środki pokrywałyby ujemną różnicę pomiędzy sumą faktycznie dokonanych wpłat a częścią regionalną subwencji ogólnej.


Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region w Polsce oddał pozostałym województwom 6,54 mld zł.

http://www.mazovia.pl/downloadStat/gfx/ ... sikowe.pdf
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

Marszałkowie u Ministra w sprawie Janosikowego

Postautor: Redakcja » czw lip 03, 2014 8:46 pm

MARSZAŁKOWIE U MINISTRA W SPRAWIE JANOSIKOWEGO

Dziś wiceminister finansów Hanna Majszczyk przedstawiła marszałkom wszystkich województw ministerialny projekt zmian w ustawie o „janosikowym”. W spotkaniu wziął udział m.in. marszałek Adam Struzik. Poprawki ministerstwa w ustawie są konsekwencją wyroku TK uznającego „janosikowe” za niekonstytucyjne. W tym tygodniu również Mazowsze przedstawiło swój projekt zmiany przepisów.

– Niestety, przedstawiony dziś ministerialny projekt zmian w żadnym aspekcie nie spełnia wymogów nałożonych przez Trybunał na ministerstwo. To raczej czysta kosmetyka i próba odłożenia problemu na kolejne dwa lata. Mazowsze będzie płacić tylko trochę mniej. Korekta finansowa zaproponowana przez ministra jest co najmniej dwa razy za mała w stosunku do środków, jakimi musimy dysponować, aby móc normalnie funkcjonować – komentuje marszałek Adam Struzik.

Podczas spotkania marszałek Adam Struzik przekazał ministrowi i marszałkom projekt zmian w „janosikowym” przygotowany przez ekspertów powołanego przez siebie zespołu. Zgodnie z którym tylko zmniejszenie o połowę niekonstytucyjnego „janosikowego” pozwoli Mazowszu wypełniać zadania, do których zostało powołane.

Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region w Polsce oddał pozostałym województwom 6,54 mld zł.

Trybunał Konstytucyjny orzekł 4 marca br., że przepisy dotyczące tzw. janosikowego są niezgodne z Konstytucją, ponieważ nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań.

Więcej informacji: http://www.mazovia.pl/aktualnosci/art,4 ... nowac.html

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

Projekty zmian w janosikowym

Postautor: Redakcja » czw lip 10, 2014 8:26 pm

PROJEKTY ZMIAN W „JANOSIKOWYM” NA KOMISJI SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO W SEJMIE

Dziś w trakcie posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej posłowie wstępnie zapoznali się z dwoma projektami zmian w ustawie o „janosikowym” – ministerstwa finansów oraz zespołu eksperckiego powołanego przez marszałka Adama Struzika. Dokładne wyliczenia ministerstwo ma przedstawić na kolejnym posiedzeniu komisji.

– Posłowie mieli dziś szansę zapoznania się z dwoma projektami będącymi odpowiedzią na marcowy wyrok Trybunału w sprawie zmian w ustawie o „janosikowym”. Długo oczekiwana propozycja ministerstwa jest niestety próbą obejścia postanowień wyroku Trybunału możliwie najmniejszym kosztem. Rozwiązania zaproponowane przez ministra w żadnym stopniu nie wypełniają postanowień. Nasz projekt, w mojej ocenie, jest lepiej wypracowany, kompleksowy i – co najważniejsze – może być stosowany przez wiele lat – mówi marszałek Adam Struzik.

Pięć miesięcy od wyroku Trybunału Konstytucyjnego ministerstwo finansów przedstawiło propozycję zmian przepisów dotyczących „janosikowego”. Projekt przedstawił Mirosław Stańczyk, zastępca Dyrektora Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego.

Niestety, w przeciwieństwie do wcześniejszych zapowiedzi, ministerialne zmiany nie są kompleksowe – nie dotyczą bowiem gmin i powiatów. Nowe zapisy obejmowałyby jedynie województwa i to tylko przez lata 2015-2016. Ministerstwo zakłada, że w tym czasie powstałyby przepisy dla wszystkich samorządów. Istnieje jednak obawa, że takie prowizoryczne zmiany zostaną na dłużej.

Projekt ministerialny nie dostosowuje nadal wysokości „janosikowego” do bieżącej sytuacji finansowej województwa. Wprowadza jedynie próg 35 proc., ale jest to procent liczony ciągle od dochodów sprzed dwóch lat. Nijak nie odnosi się do faktycznych, bieżących wpływów z podatków. Ministerstwo w sytuacji, gdyby dochody podatkowe nagle spadły, proponuje co prawda „zniżkę” w płaceniu „janosikowego”, ale ulga miałaby wynosić jedynie 10 proc. – niezależnie od tego, jak bardzo drastyczny byłby to spadek i tylko na drugą połowę roku.

– Fragmentaryczny, epizodyczny, tymczasowy – tak propozycję ministerstwa podsumowuje Rafał Szczepański, pełnomocnik inicjatywny STOP JANOSIKOWE. – Krótkoterminowość projektu uniemożliwia zaplanowanie przez samorządy jakichkolwiek wydatków i inwestycji, hamując tym samym ich rozwój – dodaje Szczepański

Szczegóły dotyczące projektu prezentowanego przez samorząd województwa mazowieckiego w załączonej prezentacji.

Zgodnie z projektem opracowanym przez zespół ekspertów powołany przez marszałka Adama Struzika wpłata na „janosikowe” nie powinna być traktowana jako wydatek bieżący, bo nie służy realizacji zadań płacącego samorządu. Wpłata taka powinna być korektą dochodów podatkowych samorządu i powinna być ujmowana po stronie dochodów „ze znakiem minus” – art. 7 ust. 2. Dotychczasowe traktowanie wpłaty jako wydatku było mylące w sprawozdawczości statystycznej, gdyż te same pieniądze ujmowane były dwukrotnie – raz jako dochód podatkowy u płatników, a drugi raz jako dochód z tytułu subwencji u beneficjentów. Poza tym dotychczasowy zapis sztucznie zwiększa kwotę wydatków, co również zaburza statystyki – w efekcie Mazowsze otrzymuje mniej pieniędzy z Unii Europejskiej.

Eksperci proponują powołanie Wojewódzkiego Funduszu Solidarnościowego. Ten byłby w gestii Ministra Administracji i Cyfryzacji, a środki w nim zgromadzone rozdzielane byłby po uzgodnieniu z reprezentacją jednostek samorządu terytorialnego. Pieniądze na ten fundusz pochodziłyby z wpłat na „janosikowe” – 95 proc. byłoby do bieżącego podziału pomiędzy regiony, natomiast 5 proc. przekazywane by było na Wojewódzki Fundusz Solidarnościowy. Te środki pokrywałyby ujemną różnicę pomiędzy sumą faktycznie dokonanych wpłat a częścią regionalną subwencji ogólnej. W okresie przejściowym (lata 2015-17) projekt zakłada zaangażowanie do WFŚ środków z budżetu państwa (tak, by województwa, które byłyby stratne po nowelizacji, mogły otrzymać rekompensatę).

W latach 2015-17 subwencja ogólna dla województw będzie złożona z trzech części: wyrównawczej, regionalnej i korygującej (która będzie swego rodzaju pomostem dla samorządów otrzymujących „janosikowe” i w istotny sposób zamortyzuje nieuniknione straty związane z utratą mocy niekonstytucyjnych przepisów). Subwencja korygująca byłaby tak rozłożona w czasie, aby żaden z samorządów nie odczuł dotkliwie wprowadzanych zmian.

Eksperci zespołu powołanego przez samorząd województwa na podstawie analiz finansowych wskazywali, że aby spełnić wyrok TK w tym zakresie, należałoby wprowadzić próg w wysokości 25 proc. wydatków bieżących.

Ponadto eksperci Mazowsza proponują, by wpłaty odbywały się w systemie zaliczkowym, a ostateczna ich wysokość była zależna od sytuacji faktycznych dochodów. Pierwsza korekta wysokości wpłat miałaby miejsce po ogłoszeniu ustawy budżetowej. Kolejne zaliczki wyliczane na podstawie dochodów podatkowych otrzymanych w miesiącu poprzedzającym miesiąc wpłaty (maks. 25 proc. dochodów). Wpłata za grudzień byłaby sumą dwóch części: 80 proc. wpłaty za listopad i wpłata uzupełniająca (kwota należna za rok – wpłacone zaliczki). Ostateczne rozliczenie wpłaty odbywałoby się 14 dni po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego na podstawie deklaracji. Wówczas wpłata niedopłaty / nadpłaty nastąpiłaby do 31 sierpnia po zakończonym roku budżetowym.

Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region i jedyny płatnik netto w Polsce oddał pozostałym województwom 6,54 mld zł. W marcu 2014 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepisy dotyczące tzw. janosikowego są niezgodne z Konstytucją, ponieważ nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Jak wynika z analiz finansowych przeprowadzonych na podstawie kosztów realizacji zadań samorządu Mazowsza z ostatnich kilku lat, wysokość „janosikowego” powinna być co roku zmniejszona o 50 proc. Tylko taki poziom dokonywanych przez Mazowsze wpłat pozwala województwu wypełniać zadania, do których zostało powołane.

Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

JANOSIKOWE WRACA DO SEJMU

Postautor: Redakcja » wt sie 19, 2014 7:21 pm

„JANOSIKOWE” WRACA DO SEJMU

Rząd skierował projekt zmian ustawy o „janosikowym” przygotowany przez Ministerstwo Finansów do prac sejmowych. – To bardzo dobra wiadomość, że strona rządowa zajęła się problemem „janosikowego” i że w trybie pilnym skierowała projekt ustawy do prac sejmu. Niestety, projekt MF w obecnej formie nie wypełnia wytycznych Trybunału Konstytucyjnego. Nie zostawia bowiem Mazowszu wystarczających środków na realizację zadań i niezbędnych inwestycji – komentuje dzisiejszą decyzję marszałek Adam Struzik. Projekt MF nie jest jedynym projektem zmiany przepisów uznanych w marcu przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją. W sejmie jest także drugi, tym razem poselski projekt zmian – przygotowany przez niezależnych ekspertów i popierany przez województwo mazowieckie.

– Choć jest to krok w dobrym kierunku, proponowane przez ministerstwo zmiany przepisów nie wypełniają sentencji Trybunału Konstytucyjnego. Zmiany przygotowane przez nasz zespół ekspertów są kompleksowe. Dotykają istoty problemu, wprowadzają szereg rozwiązań, dzięki którym wysokość „janosikowego” przestaje być oderwana od aktualnych dochodów. Tylko zmniejszenie o połowę niekonstytucyjnego „janosikowego” pozwoli Mazowszu normalnie funkcjonować oraz inwestować w drogi, szpitale czy nowy tabor. Jednym słowem robić to wszystko, na co dziś stać pozornie biedniejsze regiony, właśnie dzięki pieniądzom mazowieckich podatników – zauważa marszałek Adam Struzik.

Niestety, w przeciwieństwie do wcześniejszych zapowiedzi, ministerialne zmiany nie są kompleksowe – nie dotyczą bowiem gmin i powiatów. Nowe zapisy obejmowałyby jedynie województwa i to tylko przez lata 2015-2016. Ministerstwo zakłada, że w tym czasie powstałyby przepisy dla wszystkich samorządów. Istnieje jednak obawa, że takie prowizoryczne zmiany zostaną na dłużej. Przedstawione przepisy nie rozwiązują też problemów, na które dobitnie zwracał uwagę TK. Mazowsze w dalszym ciągu miałoby oddawać ponad własne siły.

Tymczasem ministerialny projekt przeprowadza kosmetyczną zmianę finansową, która oznacza dla Mazowsza ulgę netto w wysokości ok. 100 mln zł. Tylko w tym roku dziura spowodowana niedoborem wpływów podatkowych przy jednoczesnym obciążeniu „janosikowym” to ok. 250 mln zł. Gdyby projekt ministerstwa zaczął obowiązywać, niedobór nadal byłby olbrzymi.

Projekt ministerialny wciąż nie dostosowuje wysokości „janosikowego” do bieżącej sytuacji finansowej województwa. Wprowadza jedynie próg 35 proc., ale jest to procent liczony ciągle od dochodów sprzed dwóch lat. Nijak nie odnosi się do faktycznych, bieżących wpływów z podatków. Ministerstwo w sytuacji, gdyby dochody podatkowe nagle spadły, proponuje co prawda „zniżkę” w płaceniu „janosikowego”, ale ulga miałaby wynosić jedynie 10 proc. – niezależnie od tego, jak bardzo drastyczny byłby to spadek i tylko na drugą połowę roku.

Nie uwzględniony również został postulat innego klasyfikowania „janosikowego”. Jest ono w dalszym ciągu zapisywane w budżecie województwa jako wydatek bieżący. To sztucznie zwiększa kwotę wydatków, co również zaburza statystyki – w efekcie Mazowsze otrzymuje mniej pieniędzy z Unii Europejskiej.

Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region w Polsce oddał pozostałym województwom 6,54 mld zł.

Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

SAMORZĄDOWCY I STOP JANOSIKOWE

Postautor: Redakcja » wt wrz 23, 2014 7:36 pm

SAMORZĄDOWCY I „STOP JANOSIKOWE”
PROSZĄ PREMIER EWĘ KOPACZ O NADZÓR NAD NAPRAWĄ „JANOSIKOWEGO”


Marszałek Adam Struzik, starosta Jan Grabiec i Komitet Inicjatywy Ustawodawczej STOP JANOSIKOWE proszą premier Ewę Kopacz o wsparcie i nadzór nad zmianą przepisów dotyczących „janosikowego”. Z informacji z początku września wynika, że rząd, przyjmując punkt widzenia minister Hanny Majszczyk, uznał poselski projekt zmian w „janosikowym” za szkodliwy dla budżetu państwa i województw. Jako dobry został wskazany projekt opracowany przez urzędników ministerstwa finansów – nota bene krytykowany przez konstytucjonalistów, akcję STOP JANOSIKOWE, związek województw i powiaty. Wszystko wskazuje na to, że rząd otrzymał nieprawdziwe dane – propozycje opracowane przez wybitnych w kraju profesorów prawa i ekonomii zostały przedstawione na bazie błędnych wyliczeń.

„Janosikowe” jest niezgodne z Konstytucją RP – tak stwierdził w marcu Trybunał Konstytucyjny. Wieloletnia kampania Mazowsza zakończyła się sukcesem. Ministerstwo Finansów miało w przeciągu 18 miesięcy naprawić złe przepisy. Czasu było dość na kompleksową reformę źródeł finansowania samorządów – o czym głośno mówili nie tylko samorządowcy, ale i prawnicy czy konstytucjonaliści. Niestety, wydaje się, że ministerstwo poszło po linii najmniejszego oporu. Zamiast reformy przedstawiło protezę. Większość propozycji ma charakter pozornych zmian. Mimo wytycznych Trybunału, ministerialny projekt nie uwzględnia realnych dochodów samorządów, wprowadzając quasi-próg ostrożnościowy, który tak naprawdę odnosi się znowu do dochodów sprzed dwóch lat. To w żaden sposób nie zabezpiecza płatników „janosikowego” przed nadmiernym drenowaniem ich dochodów. Nie realizuje to też wyroku Trybunału, o czym wprost mówili podczas ostatniej komisji sejmowej konstytucjonaliści z Uniwersytetu Warszawskiego – prof. Hubert Izdebski i dr Ryszard Piotrowski.

W sejmie jest jednak i drugi projekt – poselski. Nie przygotowali go urzędnicy, ale wybitni specjaliści – profesorowie i pracownicy naukowi. Jednak urzędnicy ministerstwa finansów zamiast poprawić własne propozycje, próbują atakować projekt ekspercki, twierdząc, że realizacja rozwiązań zaproponowanych w poselskim projekcie mogłaby wywołać negatywne skutki dla budżetu państwa i budżetów województw. Przekazali rządowi informację, że w 2015 r. poselskie rozwiązania skutkowałyby np. zmniejszeniem części regionalnej subwencji ogólnej dla województw o 419,2 mln zł, zwiększeniem wydatków budżetowych na tzw. część korygującą o 332,8 mln zł, ubytkiem dochodów dla województw z tytułu wszystkich zmian na kwotę 99,1 mln zł.

Informacje te są niezgodne z prawdą! Urzędnicy ministerstwa finansów w swojej analizie finansowej popełnili bowiem kilka poważnych merytorycznych błędów. Po pierwsze – w analizie finansowej projektu dla 2015 r. jako punkt wyjścia do porównań przyjęto 12 rat „janosikowego”, gdy tymczasem – zgodnie z wyrokiem Trybunału – przepisy mają obowiązywać tylko przez 9 miesięcy (powinno być 9 rat). Zatem już w punkcie wyjścia do analiz porównawczych takie założenie powoduje istotne przekłamanie skutków finansowych projektu poselskiego – wysokość subwencji zmniejszy się o 260,9 mln zł, a nie o 419,2 mln zł. W dalszych wyliczeniach również widać brak staranności, a może i celowe działanie – oceniając wydatki budżetu państwa z tytułu subwencji korygującej błędnie wyliczono aż 332,8 mln zł
podczas, gdy wydatki te nie powinny przekroczyć 193,4 mln zł, co z kolei przekłada się na obniżenie dochodów województw łącznie o 67,4 mln zł, a nie aż o 110,9 mln zł.

Naszą intencją nie jest odbieranie jakichkolwiek pieniędzy innym regionom. Uważamy jednak, że odpowiedzialność finansową za wyrównywanie dysproporcji pomiędzy samorządami powinno przejąć na siebie w większej mierze Ministerstwo Finansów. Tak zresztą działają dziś środki unijne, które mimo „janosikowego” wzmacniają w największym stopniu regiony mniej zamożne. Na lata 2014-20 mieszkaniec województwa mazowieckiego otrzyma zaledwie 395 euro, podczas gdy średnia krajowa środków RPO dla 15 województw wynosi 942 euro na 1 mieszkańca. Czy zatem wyrównywanie dysproporcji rozwojowych nie będzie działać dość efektywnie na innych płaszczyznach wsparcia? – piszą sygnatariusze pisma.

– To smutne i żenujące, że tak ważne decyzje dotyczące wszystkich regionów podejmowane są na podstawie nierzetelnych analiz finansowych i po pobieżnym zapoznaniu się z projektem poselskim. Rząd powinien mieć dostęp do wiarygodnych, kompleksowych i starannie przygotowanych danych. Mam coraz większe wrażenie, że ministerstwo finansów takiego wsparcia stronie rządowej nie gwarantuje – dodaje marszałek Adam Struzik.

Starosta Jan Grabiec zwraca uwagę na ciągle nierozwiązany problem „janosikowego” na poziomie powiatów. – Dopóki ten element systemu nie zostanie naprawiony, nie można mówić o rzeczywistej naprawie przepisów – zaznacza.

Poza tym, abstrahując od błędów merytorycznych i metodologicznych, należy zauważyć, że w przyszłym roku, nawet jeśli wejdzie w życie projekt ekspercki, strona rządowa „zaoszczędzi” na wspieraniu samorządów aż 269,3 mln zł. Dlaczego? Paradoksalnie bowiem, z roku na rok województwa wymagają mniejszego wsparcia ze strony rządu. Subwencja wyrównawcza z 1,2 mld zł, w przyszłym roku obniży się do 900 mln zł. Oznacza to pozostawienie prawie 300 mln zł w budżecie państwa kosztem sektora samorządowego, na co zwracali uwagę wszyscy marszałkowie województw podczas ostatniego konwentu w Nałęczowie. Nawet jeśli nowe przepisy dotyczące „janosikowego” zmuszą ministerstwo finansów do „dorzucenia” do „janosikowgo” 250 mln zł, to i tak w 2015 r. (w stosunku do tego roku), ok. 50 mln zł zostanie w budżecie państwa. Zdaje się jednak, że ministerstwo chce znacznie więcej „zaoszczędzić” na samorządach.

– Reforma janosikowego musi być kompleksowa i dotyczyć wszystkich szczebli samorządu terytorialnego: gmin, powiatów i województw. Konieczność takiej reformy podniósł Trybunał Konstytucyjny już w postanowieniu sygnalizacyjnym z dnia 26 lutego 2013 r. i potwierdził swoim wyrokiem z 31 stycznia 2013 r. – podkreśla Rafał Szczepański, pełnomocnik inicjatywy „STOP Janosikowe”. – W sprawie „janosikowego” nie działa w Polsce państwo prawa. Urzędnicy ministerstwa finansów lekceważą wytyczne Trybunału i unikają kontroli przez Radę Legislacyjną przy Prezesie Rady Ministrów nad przygotowanymi przez Ministerstwo projektami reformy „janosikowego”. To niedopuszczalna droga lekceważenia polskiej konstytucji – dodaje Rafał Szczepański.

W związku z tym, że urzędnicy ministerstwa finansów przedstawiają błędne analizy, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, starosta legionowski Jan Grabiec i Rafał Szczepański – przedstawiciel inicjatywy STOP JANOSIKOWE zwrócili się do premier Ewy Kopacz z prośbą o nadzór nad sprawą zmiany przepisów dotyczących „janosikowego” – po to, aby w Sejmie uchwalone były ustawy zgodne z Konstytucją i aby uniemożliwić ministerstwu finansów omijanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

MINISTERSTWO NIE MIAŁO PRAWA ŚCIĄGAĆ JANOSIKOWEGO

Postautor: Redakcja » pn wrz 29, 2014 6:36 pm

MINISTERSTWO NIE MIAŁO PRAWA ŚCIĄGAĆ JANOSIKOWEGO!

Mazowsze znów wygrywa w sądach. Dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił cztery decyzje ministerstwa finansów dotyczące zeszłorocznych rat „janosikowego”. Mazowsze wówczas nie miało wystarczająco wysokich wpływów podatkowych, aby zapłacić „janosikowe”. Ministerstwo było jednak głuche na te argumenty i konsekwentnie żądało pieniędzy. Ostatecznie w kwietniu tego roku zajęło konta Mazowsza, ściągając z nich niezapłaconą ratę grudniowego „janosikowego”. Dziś okazuje się, że nie miało takiego prawa. Sąd stwierdził, że MF powinien brać pod uwagę bieżącą sytuację finansową województwa, a 18 miesięcy, o których była mowa w wyroku Trybunału, to czas dla ustawodawcy na naprawę przepisów, a nie ściąganie pieniędzy.

– Wyrok sądu jest jednoznaczny i miażdżący dla ministerstwa finansów. Pokazuje, że województwo nie było w stanie zapłacić tych rat „janosikowego”. Sytuacja finansowa województwa nie była w żadnym stopniu przez nas zawiniona, była wynikiem zbiegu błędnych przepisów z sytuacją gospodarczą – mówił tuż po ogłoszeniu wyroku marszałek Adam Struzik. – Mam nadzieję, że urzędnicy ministerstwa finansów wycofają się ze swojego projektu, który jest teraz w sejmie, a który tak naprawdę nie rozwiązuje problemu. Nie można przedłużać działania niekonstytucyjnych przepisów jeszcze o dwa lata – podkreślał marszałek.

– To bardzo dobry wyrok, który pokazuje, że ministerstwo finansów nie stoi ponad prawem – dodaje poseł Piotr Zgorzelski.

Sędzia zwróciła uwagę na trudną sytuację finansową województwa, podkreślając że doprowadziło do niej niekonstytucyjne prawodawstwo, a nie decyzje władz województwa. Dodała, że województwo opracowało program ostrożnościowy, który został sprawdzony prze RIO. Sąd, oceniając sytuację województwa, brał pod uwagę wszystkie te dokumenty.

Przypomniał też, że przepisy dotyczące „janosikowego” nie przewidziały dekoniunktury – raty były coraz wyższe, a dochody podatkowe coraz niższe. Sędzia wyraźnie podkreśliła, że nie można w takim przypadku mówić, że do trudnej sytuacji doszło z winy województwa mazowieckiego, ale źle skonstruowanych przepisów.

Dodano również, że okres 18 miesięcy, o którym mówił Trybunał, to czas dla ustawodawcy na zmianę przepisów, a nie okres egzekwowania „janosikowego” w dotychczasowej wysokości.

Sąd w tej sytuacji musiał we własnym zakresie ustalić proporcje wpłat. Ustalił, że województwo powinno z bieżących dochodów z tytułu podatku PIT I CIT oddawać maksymalnie 30 proc.

Decyzje, o których mowa dotyczą czterech ostatnich rat „janosikowego” 2013 r., czyli ponad 200 mln zł. Z tego jedna rata została fizycznie ściągnięta z kont Mazowsza. Władze województwa zażądały już zwrotu tej kwoty.


Marta Milewska
Rzeczniczka Prasowa
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

OSZCZĘDNE MAZOWSZE [info prasowe]

Postautor: Redakcja » wt paź 07, 2014 7:09 pm

OSZCZĘDNE MAZOWSZE

Płatnik „janosikowego”, samorząd województwa mazowieckiego jest w czołówce najoszczędniejszych samorządów. Biorcy „janosikowego” – już niekoniecznie. Wydatki najdroższego samorządu województwa niemal dwukrotnie przewyższają wydatki Mazowsza. Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” opublikowało właśnie raport „Najtańszy urząd” opracowany przez prof. Pawła Swianiewicza i adiunkt Julitę Łukomską.

Raport analizuje wydatki w samorządach gminnych, powiatowych i województw. Jak informują autorzy raportu, „w badaniu uwzględniono wszystkie wydatki bieżące w dziale klasyfikacji budżetowej administracja publiczna, z wyjątkiem wydatków na remonty bieżące”.

W raporcie zwrócono uwagę na wysoką pozycję Mazowsza: „Ostatnie dwa lata to wyraźny awans w rankingu, wskazujący na duże oszczędności w tej kategorii wydatków. Należy się domyślać, że zmiana ta miała związek z głośnymi ostatnio problemami związanymi z wpłatami za janosikowe. Analiza zmian naszego rankingu wskazuje też, że nieprawdziwe są sugestie, że Mazowsze nie szuka oszczędności w wydatkach bieżących” – czytamy we raporcie „Wspólnoty”.

– Wyraźnie widać, że płatnicy „janosikowego” są bardzo oszczędni, czego nie można zawsze powiedzieć o największych biorcach – zauważa marszałek Adam Struzik. Zwraca też uwagę na fakt, że funkcjonowanie w stolicy ma swoje konsekwencje. – Trzeba pamiętać, że koszty najmu i płac są w stolicy znacznie wyższe niż w innych regionach. Znacznie wyższe są tu również oczekiwania płacowe niż np. na Podkarpaciu. Mimo tych wszystkich czynników wydajemy na administrację mniej aniżeli 12 pozostałych, teoretycznie biedniejszych, województw. A zatem skala dysproporcji jest jeszcze wyższa niż mogłoby się wydawać.

Marszałek zaznacza jednak, że cięcia, które musiało przeprowadzić Mazowsze, mają swoje negatywne konsekwencje. – Oznacza to znaczne pogorszenie warunków płacowych naszych pracowników, a w konsekwencji coraz częstsze przypadki odchodzenia najbardziej wykwalifikowanych urzędników. Pozostałe województwa nie musiały oszczędzać, bo przez ostatnie lata dostawały pewne i łatwa pieniądze z Mazowsza. Niestety, koszt tego ciężaru dla nas był już nie do udźwignięcia.

Województwa: najniższe wydatki bieżące na administrację w przeliczeniu na 1 mieszkańca: województwo śląskie – 25,67 zł, wielkopolskie – 26,38 zł, małopolskie – 27,21 zł, mazowieckie – 31,91 zł, pomorskie – 32,81 zł, dolnośląskie – 34,60 zł, łódzkie – 34,91 zł, lubelskie – 36,15 zł, kujawsko-pomorskie – 38,17 zł, opolskie – 39,76 zł, podlaskie – 39,92 zł, podkarpackie – 40,68 zł, zachodniopomorskie – 47,27 zł, świętokrzyskie – 49,66 zł, warmińsko-mazurskie – 50,28 zł, lubuskie – 58,20 zł.

Autorami raportu są: Paweł Swianiewicz profesor nauk ekonomicznych, kierownik Zakładu Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Julita Łukomska adiunkt w tym samym zakładzie.

Rzecznik Prasowy
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

Janosikowe w Trybunale Konstytucyjnym

Postautor: Redakcja » śr paź 15, 2014 7:54 pm

Powiat piaseczyński, wspólnie z dziesięcioma innymi samorządami, złożył skargę skargę do Trybunału Konstytucyjnego na przepisy dotyczące 'janosikowego'. Janosikowe to nazwa podatku, który bogatsze samorządy płacą tym, z założenia, biedniejszym. Tyle, że po zapłaceniu tej daniny, bardziej zaradne powiaty same stają się biedne.

Sprawa "janosikowego" trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. 9 października jedenaście samorządów zrzeszonych w Koalicji powiatów złożyło wnioski o uznanie niezgodności z Konstytucją przepisów o „janosikowym”. Do koalicji należą powiaty: bełchatowski, grodziski, legionowski, mikołowski, otwocki, piaseczyński, polkowicki, poznański, pruszkowski, warszawski zachodni, wołomiński.

Batalia z „Janosikiem” stała się również inspiracją dla grupy Dead Black Dog (Armageddon feat. Atomowa Diva) do stworzenia piosenki i teledysku traktującego o podatku wyrównawczym https://www.youtube.com/watch?v=Zvhk_t1B0nE

Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

Mazowsze wygralo z janosikowym

Postautor: Redakcja » czw paź 23, 2014 7:54 pm

Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

Janosikowe w Trybunale Konstytucyjnym

Postautor: Redakcja » sob lis 22, 2014 12:55 pm

Trybunał Konstytucyjny zaakceptował pod względem formalnym wnioski złożone przez powiat piaseczyński oraz 9 innych powiatów w sprawie uznania niezgodności z Konstytucją przepisów o 'janosikowym'.

'Janosikowe' wynika z przepisów ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego ustalających obowiązek dokonywania przez powiaty wpłat do budżetu państwa z przeznaczeniem na subwencję równoważącą. Wnioski złożone przez poszczególne powiaty zostały połączone w jedną sprawę i rozpatrywane będą pod wspólną sygnaturą K33/14.

Obecnie oczekiwane jest wyznaczenie przez Trybunał Konstytucyjny terminu rozprawy.
Awatar użytkownika
Redakcja
Site Admin
 
Posty: 11350
Rejestracja: śr gru 22, 2010 2:28 pm
Lokalizacja: Powiat piaseczyński

PoprzedniaNastępna

Wróć do Wolna strefa forum powiatu piaseczyńskiego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości