Niski poziom usług Poczty Polskiej
: śr maja 16, 2007 9:56 am
Nieaktualne zaproszenia na ważne wydarzenia. Rodzina obrażona, bo nie dostała życzeń na święta. Ostrzeżenia za nieopłacone rachunki. To tylko niektóre konsekwencje tego, że zatyka się najnowocześniejsza sortownia Poczty Polskiej w Warszawie.
To się wydaje niewiarygodne: żeby dostarczyć list kilometr dalej, Poczta Polska potrzebuje dwóch miesięcy. - Wysłany 9 marca, a dotarł 9 maja - liczy Alicja Jedynak. - Nadawcą jest instytucja z tej samej dzielnicy, kilometr od mojego domu.
Gdzie moje życzenia? Niektórzy adresaci tygodniami czekają na przesyłki, bo nie wiadomo, gdzie utknęły. Inni nie czekają, bo nawet się nie domyślają, że np. życzenia wielkanocne wciąż jeszcze tkwią w czeluściach Poczty. Małgorzata z Okęcia: - W obrębie Warszawy szły ponad dwa miesiące, tyle samo co kartka z Warmii.
Poczta Polska przyznaje, że nie radzi sobie zwłaszcza największa i nowoczesna sortownia przy ul. £ączyny na Wyczółkach. - Spośród czterech, ta w Warszawie ma najwięcej przesyłek krajowych i większość zagranicznych. A wciąż brakuje nam pracowników - usprawiedliwia się rzecznik Poczty Radosław Kazimierski. - Teraz budujemy cztery duże rozdzielnie, w planach jest kilkanaście mniejszych, więc powinno się poprawić.
Jak skarżyć na Pocztę: w przypadku tzw. przesyłki nierejestrowanej (nie wypełnia się żadnego druczka) można złożyć skargę najwcześniej piątego dnia od nadania listu priorytetowego lub siódmego dnia od wrzucenia ekonomicznego, ale nie później niż 30 dni od nadania; • można to zrobić na każdej poczcie, a ona ma ją przekazać dalej; • skargę można też wysłać na adres skargi@centrala.poczta-polska.pl; • na pisemną odpowiedź Poczta ma 14 dni; • w skardze muszą być: imię, nazwisko i adres składającego, rodzaj przesyłki, uzasadnienie, data i podpis.
Źródło: Gazeta Wyborcza - Stołeczna
więcej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4134889.html
To się wydaje niewiarygodne: żeby dostarczyć list kilometr dalej, Poczta Polska potrzebuje dwóch miesięcy. - Wysłany 9 marca, a dotarł 9 maja - liczy Alicja Jedynak. - Nadawcą jest instytucja z tej samej dzielnicy, kilometr od mojego domu.
Gdzie moje życzenia? Niektórzy adresaci tygodniami czekają na przesyłki, bo nie wiadomo, gdzie utknęły. Inni nie czekają, bo nawet się nie domyślają, że np. życzenia wielkanocne wciąż jeszcze tkwią w czeluściach Poczty. Małgorzata z Okęcia: - W obrębie Warszawy szły ponad dwa miesiące, tyle samo co kartka z Warmii.
Poczta Polska przyznaje, że nie radzi sobie zwłaszcza największa i nowoczesna sortownia przy ul. £ączyny na Wyczółkach. - Spośród czterech, ta w Warszawie ma najwięcej przesyłek krajowych i większość zagranicznych. A wciąż brakuje nam pracowników - usprawiedliwia się rzecznik Poczty Radosław Kazimierski. - Teraz budujemy cztery duże rozdzielnie, w planach jest kilkanaście mniejszych, więc powinno się poprawić.
Jak skarżyć na Pocztę: w przypadku tzw. przesyłki nierejestrowanej (nie wypełnia się żadnego druczka) można złożyć skargę najwcześniej piątego dnia od nadania listu priorytetowego lub siódmego dnia od wrzucenia ekonomicznego, ale nie później niż 30 dni od nadania; • można to zrobić na każdej poczcie, a ona ma ją przekazać dalej; • skargę można też wysłać na adres skargi@centrala.poczta-polska.pl; • na pisemną odpowiedź Poczta ma 14 dni; • w skardze muszą być: imię, nazwisko i adres składającego, rodzaj przesyłki, uzasadnienie, data i podpis.
Źródło: Gazeta Wyborcza - Stołeczna
więcej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4134889.html