Masz kredyt we frankach?

[Kowal]

Kredytobiorca może zmienić mieszkanie, ale przeprowadzi się razem z frankiem. Millennium i mBank przeniosą hipotekę nawet z wysokim LTV. „Czujemy się uwięzieni we własnym domu” — krzyczeli frankowcy, którzy w ubiegłą niedzielę zorganizowali pikiety w kilku miastach Polski. W rzeczywistości nawet przy tak wysokim kursie franka wcale nie są przywiązani do mieszkań jak pańszczyźniany chłop do ziemi. Owszem, kredytobiorcy muszą oswoić się z myślą, że przyjdzie im jeszcze pewnie przez ileś lat żyć z frankiem pod jednym dachem, ale to nie znaczy, że są więźniami kupionych przed siedmiu czy ośmiu laty wymarzonych mieszkań na kredyt. Banki otwierają furtkę zainteresowanym przeprowadzką do nowego lokum. Razem z frankiem. (...)

Więcej na stronie: http://www.pb.pl/3989728,79456,banki-uw ... frankowcow

[Majkel]

Kredyty we frankach. Rząd ma propozycje pomocy dla zadłużonych

Ministerstwo Gospodarki rekomenduje wprowadzenie wakacji kredytowych do 3 lat, czyli możliwość zawieszenia spłat rat kredytów. Resort proponuje także umożliwienie kredytobiorcom zmianę waluty kredytu na złotówki po średnim kursie NBP z dnia przewalutowania.

Ministerstwo proponuje m.in. ograniczenie ryzyka kursowego kredytobiorców we frankach i umożliwienie kredytobiorcom zmianę waluty na złotówki.

- Propozycja bez prowizyjnej zmiany waluty kredytu z franka szwajcarskiego na złotówki ma umożliwić przewalutowanie po bieżącym kursie NBP. Takie rozwiązanie pozwoli wyeliminować dalsze utrzymywanie się ryzyka walutowego - mówi Janusz Piechociński.

Resort rekomenduje także wydłużenie wakacji kredytowych do 3 lat. W tym momencie banki pozwalają na miesiąc lub maksymalnie rok takiej przerwy.

“Płynny kurs walutowy w dłuższej perspektywie powinien się stabilizować, więc ważne jest, aby umożliwiając kredytobiorcom przetrwanie najtrudniejszych momentów związanych z silnym umocnieniem się frankiem. Jednym ze sposobów jest zawieszenie spłaty tych rat kredytów, które z uwagi na wysoki kurs franka mogą stanowić szczególnie duże obciążenie budżetów domowych. Wariantem tego rozwiązania może być wprowadzenie limitu wysokości raty kredytu na poziomie końca 2014 roku. Taka operacja nie powinna pociągać ze sobą dodatkowych kosztów prowizyjnych. Przekroczenie limitu mogłoby mieć miejsce za zgodą kredytobiorcą” - pisze Ministerstwo Gospodarki. http://www.wprost.pl/ar/491189/Kredyty- ... zadluzony/

[Tulipano_0602]

Jak wygląda "pomoc" banków dla frankowców w realu, można poczytać tu:
http://www.pb.pl/3992080,58193,franki-obiecanki-czyli-frankowicz-i-banki

Więc to tylko propaganda. Cała sytuacja wygląda gorzej, rząd nic nie zrobi.
http://wei.org.pl/blogi-wpis/run,chf-kasyno-nigdy-nie-traci,page,1,article,1364,language_code,pl.html

Ale są skuteczniejsze drogi na rozwiazanie problemu niż czekanie na pomoc polityków.
Naiwnością byłoby liczyć że minister finansów, po przepracowaniu kilkunastu latach w ING, będący tylko chwilowo na rządowej posadzie, będzie podejmował decyzje które mogą naruszyć bankowe zyski.
Warto wziać sprawy we własne ręce, bo okazuje się że można wygrać z dużym bankiem.
Polecam ten wywiad, bo to właśnie świetny przykład takiej wygranej:
http://www.polskieradio.pl/7/473/Artykul/1367902,Prawnik-mozna-wygrac-nawet-proces-z-wielkim-bankiem

Banki mogą wyjść na całej sprawie znacznie gorzej, niż wyszły by na ostatniej propozycji przewalutowania która padła z ust przewodniczącego KNF:
http://www.finanse.egospodarka.pl/119910,Masz-kredyt-we-frankach-Masz-mocne-argumenty-w-sadzie,1,63,1.html

[NajBronislaw74]

Całe szczęście, że w ostatniej chwili żona mnie powstrzymała przed tym, żeby nie brać tego Franka bo jak był po dobrym kursie to właśnie byłem zdecydowany, żeby jego wziąć co jednak w moim przypadku byłoby bardzo złym pomysłem niestety...Teraz jak słyszałem w radiu ile ludzi chce pomocy to aż mi się niedobrze robi. eh

[sirena92]

A co sądzicie o tych co wzięli właśnie kredyt w tych frankach jakoś im współczujecie czy po prostu nie bardzo i was to nie obchodzi ? Bo ja wychodzę z tego założenia, że każdy był dorosły i wiedział co robi...Naprawdę musiał się pogodzić z tym, że po prostu no nie wiem będą jakieś wahania i nie utrzyma się taka cena..

[tobiasz86]

Ja o nich to sądzę iż byli bardzo pazerni i zdecydowanie właśnie lepiej jak po prostu no nie wiem było brać normalnie w złotówkach a nie w obcej walucie. Dla mnie jest to niezrozumiałe i zdecydowanie nie tędy droga do kredytów. Teraz chcą pomocy od państwa ale po co przecież? Nie ma tutaj żadnego związku za moje podatki nie będę pomagał pazernym

[bogumil1738]

Branie kredytu we frankach na bardzo długi okres to finansowa ruletka. Niektórzy ludzie brali kredyt na ponad 25 lat. Nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć, że przez ponad ćwierć wieku (!!!) mogą nastąpić w pewnym momencie duże wahania kursu waluty. Kredy na 3, 5 lub nawet 10 lat w obcej walucie to jeszcze można zrozumieć, ale na 25 albo 30?

[iwaniuk82]

Ja o nich to sądzę iż byli bardzo pazerni i zdecydowanie właśnie lepiej jak po prostu no nie wiem było brać normalnie w złotówkach a nie w obcej walucie. Dla mnie jest to niezrozumiałe i zdecydowanie nie tędy droga do kredytów. Teraz chcą pomocy od państwa ale po co przecież? Nie ma tutaj żadnego związku za moje podatki nie będę pomagał pazernym

Tu bardziej chodzi o bezpieczeństwo, aniżeli pazerność. Jeśli kredytobiorca ma opcję, by spłacać niższe raty przez następne 25 lat niż gdyby wziął go w złotówkach, to wystarczyła gwarancja finansistów, że Szwajcarzy waluty nie uwolnią, tzn. nie wypuszczą na wolny rynek, ciągle go kontrolując. Tak się nie stało, czego chyba nikt nie mógł przewidzieć. Pomimo początkowego horroru, teraz widać, że Frank spadł z 5 zł i powoli się stabilizuje - https://internetowykantor.pl/kurs-franka/, co ostatecznie może się okazać nie taką złą opcją (kredyt w CHF).

Inna sprawa, że też nie godzę się na pomoc Frankowiczom z pieniędzy resortowych, bo brali kredyty na partykularne interesy i prywatę, a nie korzystali z kredytu na potrzeby publiczne. Nie ich, ale też nie wina rządu, że się Frank załamał.

[rocker11]

No jakoś dziwnie politycy się interesują tym problemem i bardzo chcą pomóc, jak nigdy wcześniej. Czyżby dlatego, że sami mają takie kredyty we frankach? Kto myślał, że będzie cwaniakiem i gdy inni brali kredyty w złotówkach to myślał, że on zaoszczędzi, to przykro mi bardzo ale sam musi zapłacić za swoje decyzje!

Masz ochotę przeczytać coś ciekawego -http://matyldabratek.blog.se/. Wejdź i skomentuj.

[Majkel]

Banki wezmą ma siebie wzrost kursu powyżej 5 zł. W zamian frankowicz podpisze cyrograf na przewalutowanie.

Jeśli masz mieszkanie o powierzchni do 75 m.kw. lub 100 metrowy dom twoje dochody w ciągu ostatnich 12 miesięcy są niższe niż średnia krajowa to gdy kurs franka przekroczy 5 zł (kurs zbliżony do tabeli NBP) bank weźmie na siebie nadwyżkę, jednak nie więcej niż 5,33 zł. Warunek jest jeden: musisz zobowiązać się do przewalutowania kredytu, gdy kurs spadnie do określonego poziomu. Roboczo przyjmuje się, że będzie to poziom około 3 zł.
Tak wygląda clue najnowszych propozycji banków dla klientów zadłużonych we franku. Z opcji: nadwyżka za przewalutowanie mogłoby potencjalnie skorzystać, jak szacuje Związek Banków Polskich, 20 proc. frankowiczów.

Pieniądze na dopłaty każdy z banków (a dokładnie 10, które program wsparcia opracował, nie ma wśród nich np. Pekao) zbierze we własnym zakresie.

Dodatkowo wszystkie 10 banków zrzuci się na Fundusz Wsparcia Kredytów Hipotecznych, zasilając go kwotą 125 mln zł. Z FRKH wypłacana będzie pomoc dla kredytobiorców dotkniętych przez zdarzenie losowe: choroba, utrata pracy z winy zakładu, klęska żywiołowa w wysokości do 1500 zł przez 12 miesięcy. Pomoc ma charakter zwrotny co oznacza, że dłużnik musi oddać pieniądze, które trafią do funduszu.

Łącznie, jak szacuje ZBP, banki na wsparcie przeznacza w tym roku 300 mln zł i 3,5 mld zł przez 10 lat.

Oferta przewalutowania pojawi się na stole w IV kwartale tego roku http://www.pb.pl/4158751,12438,nowa-ofe ... ankowiczow

[Tulipano_0602]

Ekonomiści krytykują propozycje banków

http://www.polskieradio.pl/42/3889/Arty ... ankowiczow

Jako próby uspokojenia atmosfery, nic nie wnoszące dla frankowiczow.

[Majkel]

Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak jest zdania, że jako i kurs franka utrzymuje się w granicach 4 zł, najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest to, co zaproponował jeszcze w lutym - czyli przewalutowanie kredytów frankowych

więcej informacji: http://www.forbes.pl/jakubiak-twierdzi- ... 0,1,1.html

[albert43miron]

Dla mnie branie kredytu we Frankach zawsze wydawało się dziwne...skoro zarabiam w złotówkach to i chce spłacać kredyt w złotówkach, a nie potem siedzieć i codziennie sprawdzać kurs…
….no niestety ale z tego co czytam w sieci to te osoby, które wzięły kredyt we frankach mogą mieć teraz problem z terminowym płaceniem rachunków… ;/
Życzę dużo wytrwałości

[Beata]

Posłowie Platformy Obywatelskiej złożą dziś do laski marszałkowskiej projekt ustawy o pomocy zadłużonym w obcej walucie. Ma ona umożliwić kredytobiorcom przewalutowanie kredytu na złote po obecnym kursie.

czytaj więcej na: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,183 ... orcom.html

[Filip]

Posłowie Platformy Obywatelskiej złożą dziś do laski marszałkowskiej projekt ustawy o pomocy zadłużonym w obcej walucie. Ma ona umożliwić kredytobiorcom przewalutowanie kredytu na złote po obecnym kursie

Policz, czy przewalutowanie Ci się opłaca ...czyli projekt POmocowy dla frankowiczów w pigułce. Od razu zastrzeżenie: samodzielne przeliczenie łatwe nie będzie, bo wymaga nie tylko znajomości excela, ale też sięgnięcia po historyczne dane, nie wszystkie łatwo dostępne. Nie bez powodu projektodawca napisał, że poniższe kwoty ma ustalić bank.

1. Sprawdź, ile pozostało ci franków/euro do spłaty i przelicz po obecnym kursie kupna NBP (znajdziesz go na http://www.nbp.pl i http://www.notowania.pb.pl)

2. Sprawdź w portalach nieruchomości orientacyjną cenę metra kwadratowego mieszkania w Twojej okolicy. Przemnóż przez metraż mieszkania i porównaj do wartości kredytu, pozostałego do spłaty. Jeśli kredyt ma wartość co najmniej 20 proc. wyższą niż orientacyjna cena Twojego mieszkania, to jesteś wśród tych, którzy już w pierwszym roku będą mieli szansę starać się o przewalutowanie kredytu na ustawowych warunkach.

3. Policz, ile kapitału pozostałoby Ci do spłaty, gdybyś przed laty zaciągnął kredyt nie we franku czy euro, ale w złotych. Uwaga: to nie takie proste. Należy przyjąć taki sam harmonogram spłaty i wysokość marży, jak w kredycie walutowym.

4. Przelicz na złote poszczególne raty kredytu po kursie kupna walut, publikowanym przez NBP z dnia poprzedzającego spłatę raty (jeśli przypada to na np. piąty dzień każdego miesiąca, musisz uwzględnić kurs z poprzedniego dnia roboczego; dane znajdziesz w archiwum na http://www.nbp.pl). Jeśli spłacałeś kredytu nie we franku czy euro, ale w złotych, raty trzeba przeliczyć po kursie, który dyktował bank (znajdziesz to w historii rachunku).

5. Policz, ile w sumie byś spłacił, gdybyś zaciągnął kredyt złotowy, a nie walutowy. Uwzględnij taką marżę, jak w kredycie walutowym i zamiast stawki LIBOR/EURIBOR weź pod uwagę WIBOR obowiązujący w dniu poprzedzającym dzień spłaty kolejnych rat.

6. Do spłaty pozostanie:
• kwota z punkty 3 (czyli kapitał, pozostały do spłaty w sytuacji, gdybyś zaciągnął kredyt w złotych, a nie walutowy). Będzie on oprocentowany według stawki WIBOR3M powiększonej o marżę z kredytu walutowego (uwaga: kredyty walutowe miały zwykle wyższe marże niż te udzielane w złotych);
• połowa różnicy między kwotą z punktu 1 a tą z punktu 3 (a więc kapitałem kredytu walutowego, pozostałego do spłaty, przeliczonego po kursie kupna NBP z dnia poprzedzającego wniosek o restrukturyzację oraz kapitałem, pozostałym do spłaty, gdybyśmy brali kredyt w złotych). Ta kwota zostałaby skredytowana przez bank, a jej oprocentowanie nie może być wyższe niż stopa referencyjna NBP (obecnie to 1,5 proc.). Druga połowa zostanie umorzona.
• Różnica w wysokości odsetek, jakie zapłaciliśmy we franku/euro a tymi, które zapłacilibyśmy, gdybyśmy brali kredyt w złotych. Te ostatnie ze względu na wyższe stopy procentowe w Polsce względem Szwajcarii i strefy euro były wyższe. Tu również dostaniemy preferencyjne warunki – oprocentowanie nie wyższe niż stopa referencyjna NBP.

Powyższe obliczenie (głównie chodzi o punkt 1) ze względu na zmienność kursów walut należy traktować orientacyjnie. http://www.pb.pl/4213179,61424,policz-c ... sie-oplaca