Praca szuka człowieka nie od dziś
: czw mar 30, 2017 10:45 pmWitam wszystkich,
praca szuka człowieka nie od dziś. Sprawa wiadoma, a to, że większość ludzi nie chce brać "zwykłych" ofert, rzuconych jak resztki psu, bo warunki nie te, bo pieniądze małe, bo za daleko...to może zatem warto zweryfikować swoje upodobania, możliwości, przeewaluować się, przebranżowić na coś lukratywnego (warto się posiłkować badaniami - http://blog.jobs.pl/rynek-pracy-polsce-2016-roku/) i wtedy praca jak ulał. Piszę o tym dlatego, że zaczyna mnie nieco mierzić fakt, jak to niby ludzie pracy nie mają, bieda, gorycz, pożoga i terror na ulicach i w portfelu, ale jak przyjdzie co do czego, to gardzą każdą opcją dorobienia. Nie rozumiem tego, może mi to ktoś wytłumaczyć? Czy nasze Państwo stało się już tak bardzo opiekuńcze, że praca zaczyna się od wielkiego biurowca i 3 tys. na rękę?
praca szuka człowieka nie od dziś. Sprawa wiadoma, a to, że większość ludzi nie chce brać "zwykłych" ofert, rzuconych jak resztki psu, bo warunki nie te, bo pieniądze małe, bo za daleko...to może zatem warto zweryfikować swoje upodobania, możliwości, przeewaluować się, przebranżowić na coś lukratywnego (warto się posiłkować badaniami - http://blog.jobs.pl/rynek-pracy-polsce-2016-roku/) i wtedy praca jak ulał. Piszę o tym dlatego, że zaczyna mnie nieco mierzić fakt, jak to niby ludzie pracy nie mają, bieda, gorycz, pożoga i terror na ulicach i w portfelu, ale jak przyjdzie co do czego, to gardzą każdą opcją dorobienia. Nie rozumiem tego, może mi to ktoś wytłumaczyć? Czy nasze Państwo stało się już tak bardzo opiekuńcze, że praca zaczyna się od wielkiego biurowca i 3 tys. na rękę?