Wilcza Góra walczy z wodą

Pisz tutaj o nurtujących problemach mieszkańców gminy Lesznowola, ich pomysłach oraz propozycjach rozwiązania.

Moderator: GTW

Wilcza Góra walczy z wodą

Postautor: Kowal » czw cze 06, 2013 7:17 pm

Obrazek

Podtopione posesje, ciągły strach przed deszczem i bezradność mieszkańców, którzy obijają się od muru urzędniczej niemocy. To Wilcza Góra w podwarszawskiej gminie Lesznowola - Oto nasza Wenecja! - wita starszy mężczyzna, mieszkaniec wsi przez niektórych zwanej też "Wilczą Dziurą". Dlaczego? - Bo tu nikt o nas nie pamięta. Jak pada, to zalewa nam domy - żalą się ludzie. Jesteśmy 7 km od Piaseczna. Miejsce kusi szukających ciszy i spokoju blisko Warszawy. Władze gminy Lesznowola w szybkim tempie wydawały zgody na odralnianie działek i zmianę ich przeznaczenia na cele budowlane - im więcej nowych lokatorów, tym wyższe wpływy do gminnej kasy z podatków.

Dziś Wilcza Góra nie przypomina typowej wsi. Zwierząt hodowlanych prawie tu nie ma, są za to piękne domy i zadbane ogrody. Stoją po obu stronach ul. Jasnej. To nieutwardzona droga pełna dziur, kałuż i błota, bez odpływu i kanalizacji burzowej. Tylko tędy można się dostać do asfaltowej al. Wojska Polskiego i dalej w stronę Warszawy, Lesznowoli czy Piaseczna. Dramat w Wilczej Górze zaczął się w maju 2010 r. - Zalana była cała działka. Woda aż po kostki stała dwa tygodnie - wspomina Monika Ziółkowska z Jasnej 44. - Potem posesję zalało mi jeszcze cztery razy. W najgorszej sytuacji jest Alicja £uczak. Jej dom przypomina wyspę. - Najpierw się popłakałam. Miałam żal do gminy, bo w cywilizowanym europejskim kraju powinny być pewne zabezpieczenia. O tym, że ma zalaną całą posesję, dowiedziała się od sąsiadki. - Miałam służbowe spotkania w Wielkopolsce. Kiedy zobaczyłam, jak to wygląda, nie wiedziałam, co robić. A dziś wody jest jeszcze więcej, bo ciągle pada.

"Zrobię wszystko, by ta sytuacja więcej się nie powtórzyła"

Wzdłuż ul. Jasnej nie ma kanalizacji burzowej. Deszczówka spływa więc na boki i zalewa okoliczne posesje. Dwa lata temu po artykułach "Gazety Stołecznej" działki zostały podłączone do kanalizacji sanitarnej, a gmina znalazła pieniądze na remont rowów i czyszczenie zarośniętych kanałów. System melioracyjny nie był konserwowany od lat. To jednak nie rozwiązało problemu - nieczystości wybijały w domach przez umywalki i muszle klozetowe. Teraz fekalia pływają przed wjazdem na posesje sąsiadek Alicji £uczak i Agaty Mikundy, która jest od dawna zaangażowana w rozmowy z wójt Lesznowoli. - Po ostatnich opadach zebrałam podpisy od mieszkańców. W sumie 75 nazwisk, ale właścicieli pustych działek jest znacznie więcej. Przyjeżdżają i załamują ręce, bo ich tereny są zalane w 100 proc. Nie mogą ich ani sprzedać, ani się pobudować - opowiada pani Mikunda. Na początku tygodnia przekazała wójt Lesznowoli kolejne pismo z prośbą o wykonanie drogi wraz z odwodnieniem. - Ten projekt powstał w zeszłym roku, ale konieczne jest jednak pozwolenie wodno-prawne ze starostwa w Piasecznie - mówi.

- Trwa procedura - mówi Leopold śliwiński, naczelnik powiatowego wydziału ochrony środowiska. - Jeżeli nie będzie uwag merytorycznych do projektu, to taką zgodę wydamy. Projekt jest podzielony na dwa etapy. W pierwszym powstanie kanalizacja burzowa, w drugim - utwardzona droga z kostki brukowej. Sęk w tym, że w budżecie gminy na ten rok nie ma na to pieniędzy. - Planowaliśmy je pozyskać ze sprzedaży gruntów - mówi Maria Batycka-Wąsik, wójt gminy Lesznowola. Jednak trzy kolejne przetargi z coraz niższą ceną za działkę skończyły się fiaskiem. - Uda się - przekonuje pani wójt. - To bardzo atrakcyjny teren tuż przy wjeździe do Warszawy, blisko Puławskiej. Jeden z projektów przygotował dr Maciej Kalinowski, inżynier środowiska i mieszkaniec Wilczej Góry. - Chodzi o wybudowanie drogi wraz z odwodnieniem i grawitacyjnym spływem wód opadowych do przepompowni. Stąd mają trafiać do rowu piaseczyńskiego.

Jednak mieszkańcy Jeziorek i Piaseczna obawiają się, że ścieki z Wilczej Góry zaleją ich tak jak w 2010 r. Wtedy zatopionych było kilkanaście domów i aut, bo z brzegów wystąpiła rzeczka Perełka. - Możemy sterować odpływem do rowu piaseczyńskiego. Nie spowoduje to groźnych wylewisk - mówi dr Kalinowski. Pan Andrzej, jego sąsiad z ul. Zacisznej, zwraca uwagę, że błąd popełniono dawno temu: - Jeśli gmina buduje drogę, to musi zapewnić odpływ deszczówki. A tego nie było. I nadal nie ma. Jak to możliwe? Pani wójt, która rządzi gminą od 15 lat, nie ma sobie nic do zarzucenia. - Tak powinno być, że najpierw buduje się drogi i instalacje, a potem sprzedaje działki, ale ten standard nie działa w Polsce - stwierdza Maria Batycka-Wąsik. Czy czuje się więc winna podtopieniom posesji? - Zrobię wszystko, by ta sytuacja więcej się nie powtórzyła - mówi.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... alam_.html
Awatar użytkownika
Kowal
 
Posty: 742
Rejestracja: śr lut 24, 2010 12:07 pm

Wilcza Góra walczy z wodą

Postautor: Kamil M » czw cze 06, 2013 8:45 pm

Sęk w tym, że w budżecie gminy na ten rok nie ma na to pieniędzy. - Planowaliśmy je pozyskać ze sprzedaży gruntów - mówi Maria Batycka-Wąsik, wójt gminy Lesznowola. Jednak trzy kolejne przetargi z coraz niższą ceną za działkę skończyły się fiaskiem. - Uda się - przekonuje pani wójt. - To bardzo atrakcyjny teren tuż przy wjeździe do Warszawy, blisko Puławskiej.

W budżecie nie ma pieniędzy, bo gmina jest zadłużona na 85 mln zł, a grunty przy ulicy Puławskiej w Mysiadle może i są atrakcyjne, ale są roszczenia finansowe trzech wierzyciele w kwocie blisko 20 mln zł bez odsetek. Dlatego tak ciężko jest sprzedać te nieruchomości potencjalnymi inwestorom. Przecież nie to kupuje się daną nieruchomość, aby płacić wierzytelności innych podmiotów.

Szczerze wam współczuje i zapraszam na najbliższą sesją Rady Gminy Lesznowola. Jak pojawi się tylko termin to opublikuje na forum. Warto abyście zabrali głos w tej ważnej sprawie dla waszej społeczności lokalnej.

Z wyrazami szacunku
Kamil Myszyński
Awatar użytkownika
Kamil M
 
Posty: 716
Rejestracja: śr lip 04, 2012 4:49 pm
Lokalizacja: Łazy, Lesznowola


Wróć do Sprawy mieszkańców gminy Lesznowola

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron