W dniu 23 września 2014 r. wreszcie doszło do publicznej dyskusji nad nowym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla terenu KPGO Mysiadło. Nie zabrakło mieszkańców, emocji i nowych wniosków płynących od strony społecznej. Niestety na konsultacjach nie była obecna wójt Maria Jolanta Batycka – Wąsik, co trzeba przyznać było sporym zaskoczeniem dla zebranych.Na samym początku mogliśmy zapoznać się pokrótce z historią nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Początkowe prace rozpoczęły się jeszcze w 2006 r., kiedy to nawet Gmina Lesznowola nie była właścicielem tego gruntu. Jak dobrze pamiętamy przekazanie na własność terenów KPGO Mysiadło odbyło się w dniu 1 lipca 2011 r. Aktualnie cały teren jest własnością Gminy Lesznowola.
Na samym początku dyskusji głos zabrali mieszkańcy ul. Słowiczej w Mysiadle, którzy podnieśli, że zostali całkowicie pominięci w toku powstawania planu zagospodarowania przestrzennego dla obrębu KPGO Mysiadło. W nowym planie w bliskim sąsiedztwie nieruchomości położonych na ul. Słowiczej ma pojawić się bardzo uciążliwa zabudowa. Zakładająca budowę zabudowy usługowej, składów, magazynów oraz zabudowę produkcyjną. Mieszkańcy nie zgadzają się z takim przeznaczeniem terenów w ich najbliższym sąsiedztwie. Warto przypomnieć, że aktualnym plan miejscowym dla obrębu KPGO Mysiadło zakłada zupełnie inną zabudowę przy ul. Słowiczej są to: usługi handlu, kultury i rekreacji, administracji i wytwórczości. Mimo tego już dzisiaj mieszkańcy narzekają na uciążliwy hałas dobiegający z terenu KPGO Mysiadło. Dlatego mieszkańcy postanowili działać i już dzisiaj zbierają podpisy protestujące przeciwko magazynom i produkcji jaka będzie mogła powstawać po przyjęciu nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu KPGO Mysiadło. Mieszkańcy nie kryli swojego rozczarowania nowym planem. Zwłaszcza po prawej stronie między ul. Słowiczą, a Geodetów. Po tej stronie Mysiadła nie przewidziano żadnej odpowiedzi na potrzeby mieszkańców. Zabrakło nawet terenów zielonych dla lokalnej społeczności czy też wytyczenia nowych ciągów komunikacyjnych dla mieszkańców ul. Słowiczej i przyległych.
Nie zabrakło gorącego tematu oddania gruntów pod nową parafię w Mysiadle. Jak dobrze wiemy już w dniu 24 września 2014 r. na sesji Rady Gminy Lesznowola ma być przegłosowane oddanie 0,7 h gruntu Archidiecezji Warszawskiej z bonifikatą wynoszącą, aż 99% nominalnej wartości. Jeden z mieszkańców zauważył, że pod Warszawą nie ma za wiele tak atrakcyjnych terenów do zagospodarowania jak KPGO Mysiadło. Sprzedaje się nieruchomość raz, a później trudno to odkręcić. Dobrze wiemy, że już część terenów KPGO Mysiadło zostało wydzierżawione firmom na okres 20 – 30 lat. Dodatkowo Rada Gminy Lesznowola chce oddać 0,7 h gruntu z bonifikatą wynoszącą 99% pod cele sakralne. Nowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada oddanie jednej z działek ujętej w projekcie planu jako 3U/Z. Co ciekawe nadal nie ma szacunkowego operatu dotyczącego wartości gruntu jaka ma być oddana Archidiecezji Warszawskiej. Te szacunkowe operaty mają być wykonane dopiero po podjęciu uchwały przyznającej grunt kościołowi katolickiemu. Mimo dość burzliwiej dyskusji w tym temacie. Znakomita większość zebranych mieszkańców i radnych była zgodna, że powinno wyznaczyć się miejsce dla kościoła katolickiego w nowym planie zagospodarowania przestrzennego dla KPGO Mysiadło. Jednak nie było zgody mieszkańców obecnych na konsultacjach do oddania gruntu za 1% nominalnej wartości gruntu. Większość powiedziała, że jest za oddaniem gruntu, ale po rynkowej cenie.
Podczas dalszej dyskusji podniesiono głos dotyczący ochrony zabytków i pomników przyrody na terenie Mysiadła. Okazuje się, że nowym plan zagospodarowania przestrzennego nie objął swoim zakresem tych zagadnień. Sprawę podniosła radna Katarzyna Przemyska, która zauważyła, że nie ujęto w planie zabytkowego dębu znajdującego się w Mysiadle tuż przy stawie. Z kolei Tadeusz Ordyłowski podniósł kwestię specjalnej ochrony wilii Ryszarda Eizelego, która jest jednym z najstarszych obiektów na terenie naszej gminy. Warto także zauważyć, że została podniesiona kwestia uchwały jaką podjęła Rada Sołecka Mysiadła jeszcze w 2008 roku. Zdaniem Tadeusza Ordyłowskiego właśnie ten dokument odpowiadał na żywotnie potrzeby mieszkańców Mysiadła. Tam zapisano wszystkie potrzeby mieszkańców jakie powinny być ujęte w nowym planie zagospodarowania przestrzennego. Ten dokument został przekazany referatowi urbanistyki i planowania przestrzennego.
Dyskusja była momentami bardzo gorąca i burzliwa. Mimo tego po zakończeniu konsultacji społecznych, mieszkańcy rozmawiali jeszcze przez ponad godzinę z radnymi. Warto dodać, że jeszcze do 29 września 2014 jest wyłożony nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla KPGO Mysiadło, a do 15 października 2014 r. można wnosić swoje uwagi do planu. Po dzisiejszym spotkaniu możemy być pewni, że uwag do projektu nie zabraknie. Nawet radni zaproponowali swoją pomoc.
Zdjęcie przedstawia miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla KPGO Mysiadło.
Na spotkaniu nie zabrakło radnych jak i mieszkańców zainteresowanych nowym planem zagospodarowania przestrzennego dla KPGO Mysiadło.
Z wyrazami szacunku
Kamil Myszyński
Stowarzyszenie Niezależne Porozumienie Mieszkańców