Komunikacja w Gminie Lesznowola

Pisz tutaj o nurtujących problemach mieszkańców gminy Lesznowola, ich pomysłach oraz propozycjach rozwiązania.

Moderator: GTW

707 potrzebny od zaraz - Komunikacja w Gminie Lesznowola

Postautor: Filip » pt wrz 23, 2016 7:24 pm

Z końcem sierpnia zmieniła się trasa autobusu 707, który wcześniej przejeżdżał przez Władysławów i Wilczą Górę. Teraz połączenie z Cmentarzem Południowym zapewnia autobus 737, który jednak nie jeździ jak wcześniej 707 do Okęcia, lecz na Ursynów. Wprowadzone zmiany nie odpowiadają wielu mieszkańcom, dlatego poprosili o pomoc gminę.

- Na początku, na jednym z przystanków pojawiła się informacja, że zamiana autobusów nastąpiła z powodu remontu ul. Karczunkowskiej, ale ta informacja szybko zniknęła – mówi Izabela Fabijańczyk, mieszkanka Władysławowa.
W tej chwili 707 jeździ na części dawnej trasy, a więc z Okęcia do Magdalenki, a stamtąd ul. Słoneczną do Piaseczna, omijając m.in. Lesznowolę Kolonię, Bobrowiec, Wilczą Górę i Władysławów. Z kolei te miejscowości znajdują się na trasie przejazdu autobusu linii 737. - Co z tego, skoro 707 jeździł na zachód Warszawy, a 737 kończy pętlę na Ursynowie, czyli z zupełnie innej strony – złoszczą się mieszkańcy, dodając że ich dzieci nie po to wybierały sobie szkoły na Ochocie, aby ZTM zmieniał im teraz autobusy.

Problemy z komunikacją

- 707 łatwo nam było dojechać do Janek, Magdalenki, Raszyna – mówi Izabela Fabijańczyk. - Teraz próbujemy dotrzeć w okolice Tolka albo ul. Słonecznej i tam się przesiąść w 737.
Mimo że autobusy teoretycznie są ze sobą zsynchronizowane, to w praktyce bywa z tym różnie, gdyż częstym powodem opóźnień 737 są korki tworzące się na ul. Postępu, przed skrzyżowaniem z ulicą Słoneczną. Kolejnym punktem przesiadkowym może być wprawdzie stacja kolejowa w Dawidach. Jednak i tu pojawia się problem, bo ze względu na remont trasy pociągi kursują obecnie rzadziej i również mają opóźnienia.
- Doszło do tego, że mieszkańcy Władysławowa, aby dostać się do szkoły w Lesznowoli, albo urzędu gminy, muszą podróżować dwoma autobusami – mówi miejscowy radny, Tomasz Filipowicz. - Jest to bardzo uciążliwe, a przecież nie wszyscy mają samochody.

Czy gmina pomoże?

Oburzeni zmianami ludzie zwrócili się o pomoc do gminy. - Wspierając oczekiwania mieszkańców wójt Maria Jolanta Batycka-Wąsik podjęła rozmowy z Zarządem Transportu Miejskiego w Warszawie oraz zgłosiła 25 sierpnia formalny wniosek o przywrócenie linii 707, która jest bardzo ważna dla mieszkańców Władysławowa, w dotychczasowym wymiarze lub z modyfikacjami - informuje Agnieszka Adamus z gminnego wydziału promocji. - Aktualnie oczekujemy na oficjalne stanowisko ZTM w tej sprawie. http://kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=17231
Awatar użytkownika
Filip
 
Posty: 1752
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 3:18 pm
Lokalizacja: okolice

Komunikacja w Gminie Lesznowola

Postautor: Tamara3 » sob lis 12, 2016 3:33 pm

Komunikacja jest jak wszędzie. Czasem zawodzi, ale zdecydowanie wolę tutejsza komunikację jest bardzo mało wkurzająca. Ludzie powinni wybierac komunikację zamian samochodami jeździć.
Tamara3
 
Posty: 4
Rejestracja: pt lis 04, 2016 10:46 pm

Zmiany na stacji PKP Nowa Iwiczna

Postautor: Ireneusz » śr gru 14, 2016 11:00 pm

Obrazek

W związku z modernizacją trasy kolejowej Warszawa – Radom poważne zmiany nastąpią także na stacji PKP Nowa Iwiczna (gmina Lesznowola).

Bezpieczeństwo priorytetem

Stacja PKP Nowa Iwiczna obsługuje obecnie setki pasażerów, którzy każdego dnia dojeżdżają do pracy do Warszawy. W związku ze stale powiększającą się liczbą pobliskich osiedli mieszkaniowych, znaczenie tej stacji na trasie kolejowej Warszawa – Radom bardzo wzrasta. Tymczasem pasażerowie skarżą się, iż obecna struktura stacji nie przystaje do potrzeb pasażerów. Do tego dochodzi problem z niezabezpieczonym przejazdem kolejowym, na którym zdarzają się wypadki z udziałem samochodów.

– Na przestrzeni ostatnich dwóch lat na przejeździe w Nowej Iwicznej doszło do pięciu takich zdarzeń. W żadnym z nich nikt nie zginął i nie został poważnie ranny. Przyczyna zawsze była taka sama – niezachowanie ostrożności przez kierujących pojazdami i wjechanie pod, a w dwóch przypadkach w bok prawidłowo jadącego pociąg. Przejazd kolejowy w Nowej Iwicznej jest prawidłowo oznakowany, a kierowcy mają na nim bardzo dobrą widoczność w każdą stronę – informuje Łukasz Kwasiborski z wydziału prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Tymczasem wiele osób mieszkających w pobliżu oraz pasażerów pociągów uważa, że ten przejazd jest bardzo niebezpieczny.

– Do pracy dojeżdżam od wielu lat pociągiem, za każdym razem gdy pociąg tędy przejeżdża, zastanawiam się, czy tym razem nic się nie stanie – mówi nam pan Wojtek, pasażer PKP. Zauważa, że co prawda jest tu znak stop i krzyże św. Andrzeja, jednakże są one słabo widoczne, szczególnie teraz, gdy prowadzone są remonty torów obok stacji, a z boku postawiono jeszcze białą budkę, która bardzo utrudnia widoczność. Dziwi się że nie wprowadzono tu jeszcze szlabanów, obawia się, że kiedyś dojdzie do tragedii.

Na szczęście PKP także dostrzegło problem i stawia na bezpieczeństwo podróżnych:
– Przejazd w Nowej Iwicznej będzie docelowo przejazdem kat. A, a więc przejazdem z pełnymi rogatkami oraz sygnalizacją świetlną i dźwiękową obsługiwany przez dróżnika przejazdowego. Rogatki będą zamykały przejazd dla ruchu kołowego i pieszego. Uruchomienie rogatek na tym przejeździe jest planowane do końca tego roku – informuje Łukasz Kwasiborski.

Stacja przemówi ludzkim głosem

Kolejnym problemem podróżnych jest brak jakichkolwiek informacji o nadjeżdżających pociągach i co ważniejsze o opóźnieniach pociągów. Dochodzi zatem do częstych sytuacji, że pasażerowie stoją na peronie, czekając na pociąg, nie mając żadnej wiedzy, iż na trasie doszło do awarii i pociąg przyjedzie z opóźnieniem. Ten ewidentny mankament już niedługo przejdzie do historii.

– W ramach realizowanej umowy zostanie zbudowany system automatycznych, megafonowych zapowiedzi dla podróżnych. Komunikaty o ewentualnych opóźnieniach również będą się pojawiać – informuje Łukasz Kwasiborski.

W ramach realizowanych prac remontowych powstają nowe perony położone w nowym miejscu – po drugiej stronie ul. Krasickiego. W ostatnią niedzielę doszło do otwarcia peronu przy torze numer 2, a przy torze numer 1 otwarcie peronu planowane jest w pierwszej połowie 2017 roku.

– Na peronach będą zadaszone wiaty – na peronie w kierunku Warszawy trzy wiaty, na peronie w kierunku Piaseczna jedna wiata – informuje Łukasz Kwasiborski. http://www.przegladpiaseczynski.pl/aktu ... wa-iwiczna
Awatar użytkownika
Ireneusz
 
Posty: 1161
Rejestracja: pt cze 04, 2010 1:36 pm

Co dalej z autobusami w Lesznowoli?

Postautor: Ireneusz » śr gru 14, 2016 11:02 pm

Obrazek

W ubiegłym tygodniu na stronie internetowej ZTM Warszawa pojawiła się informacja o unieważnieniu przetargu na obsługę komunikacji lokalnej linii ,,L” w gminie Lesznowola. Co to oznacza dla mieszkańców?

Co z tym przetargiem?

W związku z wygasającą w tym roku umową na obsługę komunikacji lokalnej w gminie Lesznowola, 15 października br. ZTM Warszawa ogłosił przetarg nieograniczony na świadczenie usług w okresie od 1 grudnia 2016 r. do dnia 30 listopada 2018 r. W praktyce chodzi o trzy ,,L”:
L-1 CH JANKI – PKP PIASECZNO; L-3 JASTRZĘBIEC – PKP PIASECZNO;
L-4 MYSIADŁO – STEFANOWO.

Oprócz dotychczasowej firmy obsługującą gminę tj. Sekar-Trans sp. z o.o., do przetargu zgłosiło się jeszcze trzech przewoźników.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na stronie i internetowej ZTM Warszawa, przetarg został unieważniony z przyczyn formalno-prawnych – zamawiający może przeznaczyć na usługę kwotę 2.743.839,36 zł, podczas gdy najkorzystniejsza złożona oferta przez przewoźnika opiewa na kwotę 4.657.750,02 zł.

Jak poinformowała nas zastępca wójta gminy Lesznowola – Karolina Pichnej – nowy przetarg zostanie ogłoszony w najbliższych dniach, a do czasu rozstrzygnięcia i wyboru nowego przewoźnika została podpisana umowa na dotychczasowych warunkach z firmą Sekar-Trans sp. z o.o.

Stare trasy, nowe potrzeby?

– Przebieg tras uzupełniających pozostaje taki sam poza jednym wyjątkiem – przedłużenie linii L-4 w taki sposób, by zapewnić dojazd dzieci i młodzieży do liceum w Łazach – informuje nas Karolina Pichnej. – Na bazie postulatów mieszkańców rozkłady jazdy zostały częściowo zmodernizowane. Dla podniesienia jakości usług w SIWZ określono warunki techniczne dla pojazdów, w tym przede wszystkim udogodnienia dla niepełnosprawnych, a także promowanie pojazdów z wyższą normą spalin Euro – dodaje zastępca wójta.

Tymczasem także w nowopowstających osiedlach mieszkaniowych na terenie gminy, w szczególności na obszarze Nowej Woli i tzw. ,,Nowej Zgorzały” przy ul. Kukułki, mieszkańcy często skarżą się na brak bezpośredniego dostępu do autobusów gminnych
– Nie wiem, dlaczego do nas nie mogą dojeżdżać żadne autobusy, sąsiednie Piaseczno ma rozwiniętą sieć bezpośrednich połączeń autobusowych z Warszawą, a do nas nic nie przyjeżdża, nawet to marne L4 – mówi nam mieszkaniec Nowej Woli położonej przy ul. Kukułki. – Skoro te duże autobusy szkolne mogą do nas jeździć, to dlaczego inne autobusy nie mogą tu wjechać? – pyta dalej mieszkaniec.

Na facebookowym fanpage’u Stowarzyszenia Mieszkańców Zgorzały ,,Nasza Zgorzała” można z kolei odnaleźć informację, że w tamtym roku była nawet zorganizowana akcja obywatelska zbierania podpisów pod petycją o zmianę trasy kursowania busa L-4, tak aby przejeżdżał on także ulicą Kukułki – analogicznie jak obecnie jeżdżą autobusy szkolne wożące dzieci do pobliskich szkół. Jak na razie akcja, pomimo zebrania ponad stu podpisów, nie przyniosła pozytywnego skutku.

Na nasze pytanie o to, czy w ostatnich latach mieszkańcy lub organizacje pozarządowe składali jakiekolwiek postulaty co do zmian tras kursowania lokalnych autobusów i czy zostały one uwzględnione, a jeśli nie to dlaczego, pani zastępca wójta poinformowała nas:
– Na przestrzeni ostatnich lat do Urzędu wpłynął jeden wniosek od stowarzyszenia zarejestrowanego na terenie powiatu dotyczący zmiany trasy linii uzupełniającej, jednakże ze względów technicznych nie mógł być rozpatrzony pozytywnie w tym przetargu. Natomiast po spełnieniu warunków technicznych postulat ten zostanie wdrożony w życie. http://www.przegladpiaseczynski.pl/aktu ... lesznowoli
Awatar użytkownika
Ireneusz
 
Posty: 1161
Rejestracja: pt cze 04, 2010 1:36 pm

Zabierają Radomiaka z Nowej Iwicznej

Postautor: weronika » śr lis 29, 2017 1:11 pm

Obrazek

Zgodnie z nowym rozkładem jazdy, pociąg ,,Radomiak” nie będzie się już zatrzymywał na stacji Nowa Iwiczna.

Koleje Mazowieckie opublikowały ostatnio nowy rozkład jazdy, który będzie obowiązywał od 10 grudnia br. Zgodnie z tym rozkładem, pociąg ,,Radomiak”, kursujący z Radomia do Warszawy Wschodniej i z powrotem, nie będzie się w ogóle zatrzymywał na stacji Nowa Iwiczna. Co ciekawe, ,,Radomiak” od stacji Radom do Nowej Iwicznej będzie się zatrzymywał dokładnie na tych samych stacjach co poprzednio tj. Dobieszyn, Warka, Chynów, Czachówek Płd., Zalesie Górne i Piaseczno, a pominięta została jedynie stacja Nowa Iwiczna. Dla mieszkańców Nowej Iwicznej i pobliskich miejscowości – Mysiadła, Zgorzały, Lesznowoli czy Nowej Woli to duża strata. ,,Radomiak” to nowoczesny, piętrowy pociąg którym szybko można było dojechać rano do pracy w Warszawie i wrócić do domu. Bardzo dużo pasażerów wsiada i wysiada z niego właśnie na stacji PKP Nowa Iwiczna. Stacja obsługuje obecnie setki pasażerów, którzy każdego dnia dojeżdżają do pracy do Warszawy. W związku ze stale powiększającą się liczbą pobliskich osiedli mieszkaniowych, znaczenie tej stacji na trasie kolejowej Warszawa – Radom bardzo wzrasta.

Dlaczego pominięto tylko Nową Iwiczną?

– Co się stało? Dlaczego będzie się zatrzymywał jak poprzednio w Zalesiu i Piasecznie, a u nas nagle już go nie będzie? Ja mam koleżankę z Zalesia i ona jeździ też ,,Radomiakiem” i mówi, że w Zalesiu i w Piasecznie wsiada mniej więcej tyle samo osób co w Iwicznej. Już bym zrozumiała, gdyby to miał być pociąg dedykowany tylko dla pasażerów z Radomia, ale dlaczego zabiera się go tylko z naszej stacji, a w pozostałych zostawia? – pyta pani Edyta, pasażerka ,,Radomiaka” z Nowej Iwicznej.

Zapytaliśmy Koleje Mazowieckie dlaczego w nowym rozkładzie pominięto tylko Nową Iwiczną, czy robiono jakieś badania korzystania z tego pociągu na tej stacji i czy jest jeszcze szansa żeby ,,Radomiak” wrócił:

– W związku ze zwiększeniem ilości połączeń do i z Piaseczna w rozkładzie jazdy edycji 2017/18, poranny pociąg Radomiak nie będzie zatrzymywał się w Nowej Iwicznej. W zamian jednak w godzinach porannych z Nowej Iwicznej ok.10 minut przed odjazdem pociągu Radomiak będzie kursował pociąg osobowy z Góry Kalwarii, natomiast w godzinach popołudniowych z Warszawy Zachodniej ok. 1 minutę później (po Radomiaku) odjedzie pociąg osobowy do Radomia, który zatrzymuje się w Nowej Iwicznej. Nadmieniam, że po dokładnej analizie rozkładu jazdy udało nam się zaplanować dodatkowy poranny pociąg dedykowany mieszkańcom Piaseczna i Nowej Iwicznej. Pociąg będzie obsługiwany nowoczesnymi wagonami piętrowymi. Wyjedzie on z Piaseczna o godz. 7.15. Z uwagi na niską przepustowość na podmiejskiej średnicy, pociąg ma postój w stacji Warszawa Zachodnia (20 minut), ale jest to dobre miejsce przesiadkowe na inne pociągi – odpowiedziała Danuta Nowakowska, dyrektor Biura Prasowego ,,Kolei Mazowieckich”.

Pasażerowie jednak nie składają broni i już informują na forach internetowych, że tworzą petycje i pisma w sprawie, a niektórzy proponują nawet blokowanie przejazdu w Nowej Iwicznej. http://www.przegladpiaseczynski.pl/aktu ... -radomiaka
weronika
 
Posty: 750
Rejestracja: pn lut 11, 2008 10:04 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Nie zabierajcie Radomiaka z Nowej Iwicznej

Postautor: Kacperek » śr lis 29, 2017 7:27 pm

Stowarzyszenie Mieszkańców Zgorzały Nasza Zgorzała https://www.facebook.com/naszazgorzala/ ... =3&theater pisze:Nie będzie "Radomiaka", robimy petycję żeby go przywrócić. Drodzy Mieszkańcy, od nowego rozkładu jazdy PKP -10 grudnia, pociąg przyspieszony Radomiak nie będzie się już zatrzymywał na stacji Nowa Iwiczna. Co ciekawe od Radomia do Iwicznej będzie się zatrzymywał dokładnie na tych samych stacjach jak do tej pory wiec np Zalesie i Piaseczno, a zostanie pominięta tylko Iwiczna.

Nasze stowarzyszenie zrobiło petycję w tej sprawie o przywrócenie nam Radomiaka do Kolei Mazowieckich. Bardzo prosimy o wsparcie, wystarczy wejść na link http://www.petycje.pl/petycja/12775/nie ... cznej.html

I oddać głos za petycja, to trwa tylko kilka minut i nic nie kosztuje. Z góry dziękujemy za pomoc
Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Bieg przez płotki w Nowej Iwicznej

Postautor: Kacperek » śr mar 07, 2018 8:35 pm

Obrazek

Na peron nie da się wejść już kilka minut przed nadjeżdżającym pociągiem. Wszystko zgodnie z przepisami.

Peron wschodni w Nowej Iwicznej to ten, z którego setki ludzi odjeżdżają rano w kierunku Warszawy. Kiedy pisaliśmy o problemie tworzących się ogromnych korków na przejeździe w Nowej Iwicznej, naszą uwagę przykuł oddzielny szlaban na peron, zamykający się w tym samym czasie co rogatki przejazdowe.

Z jednej strony absurd…

Po tekście o korkach napisał też do nas Czytelnik.

– Napiszcie proszę o tym absurdzie z wejściem na peron. Sami piszecie, że rogatki zamykają się kilka minut przed pociągiem. I ten szlaban też się wtedy zamyka. Młodzi ludzie to już chyba nie zwracają uwagi, ale starsze osoby, mniej sprawne to się nigdy nie przyzwyczają. Najkomiczniej jest rano w godzinach szczytu. To jest tłum, który zgina się pod tym szlabanem żeby wejść – napisał do nas pan Roman.

Sytuacja na pierwszy rzut oka wygląda komicznie. Pasażerowie, dość tłumnie, nadciągają na peron z obydwu stron Krasickiego. Nadjeżdżający pociąg włącza czujnik, rogatki się zamykają co najmniej dwie minuty przed pociągiem. Czasem, tak jak pisaliśmy, zamykają się wcześniej. Wtedy też zamyka się szlaban na peron.

– To jest trochę dziwne. Bo ten, kto się dostał już do tego szlabanu i tak musiał przekroczyć te na Krasickiego. Tam było niebezpiecznie, bo tam jeżdżą pociągi, a co mu grozi przy wejściu na peron? – pyta pan Roman.

…ale chodzi o bezpieczeństwo

Problem polega jednak na tym, że to jest szlaban dla wychodzących, a nie dla wchodzących.

– Szlaban przy zejściu z peronu został zamontowany dla bezpieczeństwa podróżujących. Zejście prowadzi między szlabany przejazdu, na którym trzy tory (dwa linii Radom - Warszawa i jeden linii siekierkowskiej) krzyżują się z drogą dla samochodów. Dla utrzymania odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, kiedy rogatki przejazdu zamykają się przed zbliżającym pociągiem, zamyka się także szlaban przy dojściu do peronu (taki sam system zabezpieczeń funkcjonuje także na przystanku Dawidy) – informuje nas rzecznik prasowy PKP PLK S.A. Karol Jakubowski. – Sposób zabezpieczenia przejazdu i dojścia na peron został wykonany zgodnie z przepisami.

Faktycznie, po modernizacji, przejścia przez tory muszą być bezkolizyjne z torami lub wyposażone w zapory. Pociągi pospieszne przejeżdżają przez przejazd z dużą prędkością. Szlabany są dla bezpieczeństwa, ale także po to żeby pociągi nie zatrzymujące się na peronach nie musiały zwalniać.

– Ale mówimy o tym peronie w stronę Warszawy. Tylu ludzi z tej Warki czy Radomia wysiada w Nowej Iwicznej, kto by pomyślał! – irytuje się pan Roman.

To jednak nie ma znaczenia, czy wysiada jedna osoba czy 50. Faktycznie schodzi ona z peronu i ma realną możliwość wejścia pod inny pociąg. Zresztą jeśli żaden pociąg nie nadjeżdża, to po wjeździe pociągu z Radomia, rogatki się podnoszą. Z perspektywy PKP można przyjść na pociąg wcześniej, niemniej z punktu widzenia pasażera, dwie albo kilka minut to jeszcze dużo czasu do odjazdu. Tak czy inaczej, tak musi zostać. http://www.przegladpiaseczynski.pl/spol ... zez-plotki
Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Lesznowola dopłaci mieszkańcom do biletów

Postautor: Kacperek » śr lip 11, 2018 7:21 pm

Obrazek

Podczas dzisiejszej sesji rady gminy radni zdecydowali o przyjęciu oferty Warszawa+, co oznacza że od września mieszkańcy gminy zapłacą mniej za bilety okresowe ZTM zarówno w pierwszej, jak i drugiej strefie.

W ten sposób Lesznowola dołączyła do innych samorządów z terenu powiatu piaseczyńskiego, chociaż trzeba podkreślić, że tu dopłaty do biletów będą relatywnie najmniejsze. Oferta Warszawa+ ma bowiem trzy poziomy dofinansowania i podczas gdy gminy Piaseczno i Góra Kalwaria wybrały poziom najwyższy, Lesznowola zdecydowała się na dofinansowanie najskromniejsze. I tak mieszkańcy Lesznowoli kupujący bilety 30-dniowe na I i II strefę mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości 14 zł (7 zł do biletu ulgowego), zaś mieszkańcom kupującym bilety 90-dniowe na I i II strefę gmina dopłaci 54 zł (27 zł do biletu ulgowego). Oferta Warszawa+ ma zacząć obowiązywać na terenie gminy Lesznowola od 1 września. Z szacunków wynika, że rocznie dofinansowanie do biletów długoterminowych dla mieszkańców będzie kosztowało lokalny samorząd około 300 tys. zł. https://piasecznonews.pl/gmina-doplaci- ... o-biletow/
Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Poprzednia

Wróć do Sprawy mieszkańców gminy Lesznowola

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości